poniedziałek, 1 lutego 2021

Ksawery de Montepin w wydaniu polskim

 

Francja XIX wieku, w której toczy się powieść jednego z największych francuskich autorów, Ksawerego de Montepin. Intryga, miłość i zdrada z wojną francusko-pruską w tle. Pod rządami Komuny Paryskiej przenosimy się w świat arystokracji, konwenansów, mezaliansu i biedy.

FRANCJA ZRYW LUDNOŚCI

Francja 18 marca 1871 roku, to właśnie wtedy nastąpił rewolucyjny zryw Paryża. W latach 70. XIX wieku miasto było dwumilionowym tyglem, ogromnie zróżnicowanym pod względem statusu społecznego. Obok klas wyższych i burżuazji większość stanowiła biedota, zamieszkująca dzielnice nędzy. Pomimo tego, że średnia płaca robotnika wzrosła o 35 procent, to wydatki zwiększyły się o 45 procent.

W 1853 roku rozpoczęła się wielka przebudowa Paryża, kierowana przez Prefekta Sekwany, Georges’a Eugène’a Haussmanna. W 1864 roku wprowadzono prawo do strajków, natomiast wraz z ustawą z 11 maja 1868 roku pojawiła się liberalizacja przepisów dotyczących prasy i prawa zgromadzeń. To wszystko doprowadziło do wzrostu społecznego niezadowolenia. Brakowało tylko iskry, aby miasto wybuchło. Ostateczna przyczyna wybuchu rewolucji była klęską Francji w wojnie z Prusami w 1870 roku.

WOJNA FRANCUSKO-PRUSKA

Cesarz Napoleon III wystąpił przeciw Prusom w lipcu 1870 roku. Powodów konfliktu upatruje się głównie w próbie osadzenia na hiszpańskim tronie pruskiego księcia, Leopolda z dynastii Hohenzollern-Sigmaringen. Gdyby do tego doszło, naród francuski zostałby osaczony przez wpływy niemieckie. Wojska pruskie bardzo szybko zdobyły Metz i Sedan. Całkowicie upadła monarchia. 4 września 1870 roku proklamowano Republikę Francuską. Nastąpiło czteromiesięczne oblężenie Paryża.

Wojna zakończyła się, bardzo szybką klęską Francuzów. W 1871 roku odbyły się wybory do Zgromadzenia Narodowego. Większość zdobyli monarchiści.

CAŁKOWITA KLĘSKA FRANCJI

W lutym 1871 roku rząd francuski przyjął bardzo niekorzystną propozycję porozumienia z Prusami. Francja musiała oddać pograniczne terytoria: Alzację oraz część Lotaryngii, a także wypłacić ogromne odszkodowanie w wysokości zawrotnej sumy pięciu miliardów franków w złocie.

KSAWERY DE MONTEPIN

Bardzo popularny, francuski pisarz, autor takich książek jak Dorożka nr 13 czy Kwiaciarka napisał powieść, toczącą się podczas rządów Komuny Paryskiej na tle wojny Francji z Prusami. Pozycja Żebraczka spod kościoła Św. Sulpicjusza była bardzo popularna podczas upadku II Cesarstwa Francuskiego.

Pierwsze wydanie tej pozycji  w Polsce ukazało się nakładem Wydawnictwa Dreams.

Literatura francuska obfituje w wiele wspaniałych i rozbudowanych powieści, które toczą się na tle wydarzeń historycznych. Żebraczka spod kościoła Św. Sulpicjusza to pozycja, której główna akcja dzieje się na zatłoczonych, brudnych i ogarniętych konfliktem ulicach Paryża.

Książka ta to wspaniała powieść oparta na dużej liczbie wątków. Jest to bardzo skomplikowana intryga pełna zdrady, brutalności i śmierci. Rozpoczyna się wątkiem, w którym umierający hrabia D’Areynes postanawia w połowie swój majątek przekazać córce żyjącego krewnego. Natomiast druga połowa ma trafić na cele dobroczynne.

Problem zaczyna się, kiedy hrabia odkrywa, że jego krewniaczka wyszła za mąż za nieodpowiedniego łowcę posagów, który doprowadził ja do nędzy i upadku. D’Areynes wpada na pomysł, aby tak skonstruować testament, by ani cent nie wpadł w ręce Męża Henryki – Gabriela. Wysyła w tym celu posłańca, który ma za zadanie dotrzeć do księdza, z którego pomocą, hrabia chce zmienić ostatnią wolę. Cała sytuacja komplikuje się, gdy na jaw wychodzą sekrety rodziny starca…

Posłaniec, w ogniu walk musi szybko odnaleźć Księdza Raula. Jednak czy uda mu się dotrzeć do niego przed śmiercią hrabiego? Czy w ogóle przeżyje walki na ulicach? Jak potoczą się losy Henryki i jej dziecka?

Pozycja ta zawiera również wątek samego konfliktu, decyzje polityczne, intrygi w kręgach władzy. Oraz najważniejsze życie prostych ludzi, którzy walczą o swój byt i przeżycie.

POZYCJA HISTORYCZNA

Publikacja ta mimo tego, że opowiada o przygodach fikcyjnych bohaterów, jest również ważną pozycją historyczną. Przedstawia z wielkim rozmachem tragedie narodu francuskiego w czasie konfliktu francusko-pruskiego i dyktatury rządów Komuny Paryskiej.

W książce może razić, mimo wydania w XX wieku, trochę archaiczne słownictwo, jednak moim zdaniem pozwala ono zachować klimat i czas powstania dzieła. Z całą pewnością autorowi udaje się przenieść nas w świat ówczesnych realiów. Publikacja absolutnie nie jest nudna, opisy pozwalają nam lepiej zrozumieć historię i dramaty ludzkie w XIX wieku.

Osobiście bardzo podobało mi się umiejętne wplecenie wątków historycznych w główną fabułę. Być może książki pisarzy francuskich są ciężkie do czytania, ponieważ w większości opierają się na tym, co się wydarzyło, jednak są skarbnicą wiedzy historycznej. Wspaniała przygoda, niebanalni bohaterowie, niebezpieczna intryga oraz prawdziwa opowieść… To wszystko i jeszcze więcej wciągnie czytelnika na długo.

Cudowne ilustracje z całą pewnością są wisienką na torcie naprawdę pięknego wydania.

Do lektury zachęcam wszystkich miłośników historii, romansu oraz krwawej przygody. Na pewno się nie zawiedziecie.

Książkę do recenzji otrzymałam od Wydawnictwa Dreams




Kroniki Saltamontes - nowy młodzieżowy bestseller

 



Niezwykłe losy dwójki polskich dzieci zaraz po II wojnie światowej. Wspaniała przygoda, wielka przyjaźń i niezwykła mądrość w serii najpopularniejszych książek dla młodych czytelników, wciąga nas w wir przygody, magii i lojalności. Kroniki Saltamontes zapraszają do wspólnej wędrówki przez świat i serce.



Dzieci podczas II wojny światowej

Dzieci podczas II wojny światowej dzieliły los swoich bliskich. Były wysiedlane, wywożone na roboty przymusowe, trafiały do polskich domów dziecka, trafiały do wszelkiego rodzaju obozów. Tysiące było zmuszanych do pracy na terenie Niemiec i do zamieszkania tam.

Państwowe domy dziecka, rodziny zastępcze pod koniec II wojny rozwijały się bardzo prężnie, lecz nierównomiernie. W 1945 roku w Polsce istniało 15 PDD, 308 społecznych w tym ogromna ilość zakonnych. W spisie z 24 czerwca 1945 roku odnotowano, że dzieci osamotnionych było 6 939 795.

Szczecin po polskiej stronie

15 października 1939 do miasta przyłączono wiele okolicznych wsi, w tym także 2 miasta:Police i Dąbie – utworzone zostało tzw. Wielkie Miasto Szczecin, istniejące do zakończenia wojny. Na tym terenie istniało ok. 100 obozów pracy przymusowej.

Wskutek alianckich nalotów bombowych od 1943 r. zabudowa miasta została zniszczona w 60–70%, port wraz z przyległościami w 70–80%, a obiekty przemysłowe uległy zniszczeniu niemal w 90%.

Udręka po wojnie

Na wsiach bez pracy było około trzech milionów ludzi, w miastach trzy miliony ludzi już głodowały. Nędza, głód i brud pustoszyły robotnicze dzielnice i dewastowały miasteczka. Żołnierze, którzy chcieli się wyżywić na terenie swoich działań, zabierali ludziom zboże, siano bydło... Cały kraj był w opłakanym stanie.

Przyjaźń i przygodna

Na tle dramatycznych wydarzeń największej wojny świata pani Monika Marin stworzyła powieść, która z całą pewnością gdyby była wydana w tamtych czasach, tchnęłaby nadzieją. Kroniki Saltamontes - ucieczka z mroku to niebanalna pozycja o tym co najszlachetniejsze.

Dwóch małych chłopców Adam i Aleks zamieszkujących dom dziecka (w tamtych czasach zwany bidulem) najpierw w Szczecinie a później w Heidelbergu postanawia stworzyć maszynę do Produkowania Szczęścia i odnaleźć dla siebie nowy dom. Jednak wiele zbiegów okoliczności sprawia, że chłopcy zostają rozdzieleni...

Adam po ucieczce od swojego wujostwa przeczesuje Europę w poszukiwaniu drogi powrotnej do swojego przyjaciela Aleksa. W podróży spotyka wiele życzliwych mu osób, które zrobią wszystko, aby mu pomóc. Wraz ze swoim wiernym druhem Kotletem przeżywa wiele niebezpiecznych przygód. Nigdy jednak nie traci nadziei na odnalezienie nie tylko kompana z bidula, ale i szczęścia.

Aleks po ucieczce Adam bardzo przeżywa brak przyjaciela. Spotyka jednak na swojej drodze dwójkę wspaniałych staruszków, którzy chcą mu podarować dom. Jednak stając po stronie upokorzonej koleżanki Katarzyny, która skrywa wielką tajemnicę dotyczącą tajemnego bractwa, odbywa podróż życia. Niebezpieczeństwa, jakie czekają tę dwójkę oraz osoby poznane po drodze sprawiają, że ich przygoda jest bardzo emocjonująca.

Czy Adam i Aleks się odnajdą? Kim jest Katarzyna? Jaką tajemnicę skrywa bractwo? Czy maszyna do produkowania szczęścia zadziała? Czy chłopcy odnajdą dom i rozwiążą zagadki? Kim jest tajemniczy starszy pan, który ukazuje się dzieciom? Odpowiedzi na te wszystkie pytania tylko w Kronikach Saltamontes.

Osobista refleksja

Muszę przyznać, że zaskoczyło mnie na samym początku pozycji rozdzielenie bohaterów. Spowodowało to, że mieliśmy dwie różne przygody. Do połowy książki losy bohaterów w ogóle nie były połączone. Ten zabieg sprawia, że książkę tę czyta się z jeszcze większą ciekawością.

Zachwycił mnie wspaniały język pisarki. Niesamowita dbałość o elokwencje tekstu, bardzo niewielu autorów dziś tak pisze. Pozycja ta jest niezwykle delikatna. Zawiera wiele cennych fragmentów, pozwala dzieciom odkryć ważne mądrości życiowe wspólnie z bohaterami. Takie wartości jak przyjaźń, lojalność, odwaga, mądrość przebijają z każdej strony powieści.

Uwielbiam pisarzy, którzy dbają o psychikę młodego czytelnika. Pomimo wielu niebezpiecznych przygód publikacja nie jest wulgarna ani nie zawiera opisów przemocy. Być może młodzież uzna, że jest zbyt cukierkowa, ale myślę, że w dzisiejszym świecie brutalności czas w końcu na pozycje przygodowe z wartościami.

Publikacja ta z pewnością zachwyci fanów tajemnicy. Ci, którzy uwielbiają elementy psychologii, z całą pewnością też się nie zawiodą. Jednak najbardziej wciągające w powieści są złote myśli autorki. Widać od razu jak się czyta Kroniki, że pisarka to bardzo inteligentna i mądra życiowo kobietą.

Kolejne części

Kroniki Saltamontes to trzy części niesamowitej przygody. Jestem bardzo ciekawa, co będzie dalej. Muszę przyznać, że, mimo iż to powieść dla dzieci i młodzieży bardzo mnie wciągnęła. Adam i Aleks to jedni z bardziej wartościowych bohaterów, z którymi trzeba spędzić czas.



Enola Holmes - powrót detektyw w spódnicy

 

Enola Holmes wielki powrót detektyw w spódnicy. Trzeci tom najnowszych przygód młodej dziewczyny, w zamglonym Londynie. Zagadka, przygoda, nowi bohaterowie... To wszystko w Sprawie złowieszczych bukietów. Dajcie się porwać fantastycznej zabawie. 

niedziela, 31 stycznia 2021

Soczysta dyplomacja w Polsce i na świecie

 

Dyplomacja w Polsce i na świecie widziała już wiele... Od skandali na mniejszą, ale i na większą skalę, po manipulacje, zdrady oraz zmowy. Od lat nic się nie zmieniło. To wielcy tego świata mają wpływ na to, co dzieje się u mniejszych. Naród jest obserwatorem, który z boku ma tylko prawo do komentowania.

sobota, 30 stycznia 2021

Miś Wojtek - bohater II wojny światowej

 

Miś Wojtek to jedna z historii II wojny światowej, w którą trudno uwierzyć. Historia niedźwiedzia brunatnego, który wstąpił do polskiej armii, zasługuje na opowieść. Weszła ona na trwałe do narodowej historiografii i do dziś wzbudza zainteresowanie. 

piątek, 29 stycznia 2021

Najnowszy numer czasopisma WPIS styczeń 2021

 

Czasopismo WPIS - najnowszy numer styczniowy tak jak poprzednie nie zawodzi nas ani treścią, ani grafiką. Wspaniałe artykuły, głębokie przemyślenia oraz niesamowite zdjęcia. To wszystko i jeszcze więcej w najnowszym numerze dostępnym do 23 lutego. 

Obrazki pełne łaski - gra z możliwościami

 

Gra Obrazki pełne łaski  zaprasza użytkowników do poznania Biblii oraz jej bohaterów. Pozwala wniknąć w świat Pana Jezusa i wspólnie przeżyć wspaniałą przygodę, poznając z bliska wydarzenia, z jednej z najważniejszych, dla osoby wierzącej Ksiąg świata. 

wtorek, 26 stycznia 2021

Kazimierz III Wielki - wielkim królem był

 

Kazimierz Wielki - wielkim królem był. Mimo tego, że był dopiero szósty do tronu, założył koronę i udowodnił, że Polska może być wielka. Słynne powiedzenie, że zastał Polskę drewnianą, a zostawił murowaną, jest już bardzo oklepane. Prawie jak Merry Christmas. Dlatego zajmiemy się bardziej obiektywną historią.

Przygodziaki - wspaniała gra planszowa

 

Rodzinna gra - Przygodziaki to kolejna z propozycji gier planszowych dla całej rodzinki. Rynek planszówek pęka w szwach. Ciężko jest jednak znaleźć coś odpowiedniego gdy mamy w domu dzieci w różnym wieku. Wydajemy masę pieniędzy, a w konsekwencji okazuje się, że jednak to nie było to. 

poniedziałek, 25 stycznia 2021

Wszechświat - początek wszystkiego

 


Wszechświat narodził się według teorii w wielkim wybuchu. Według niej, zanim powstał, nie było ani czasu, ani grawitacji, ani przestrzeni. Z czasem wytworzył się neutralny gaz wodorowy, który był efektem łączenia się elektronów z protonami…



WSZECHŚWIAT JAKO POCZĄTEK

Wszechświat – na ścieżkach nauki jest definiowany jako początek wszystkiego. To z niego bierze życie materia, energia, a nawet człowiek. Pod koniec XIX wieku uczeni uważali, że jest on, statyczny oraz nieskończony. Albert Einstein jednak zaprzeczał tym teoriom.

Kiedy Einstein wprowadzał teorię względności, nie kwestionował statystycznego kosmosu, pomimo tego, że wykazywały to jego badania. W latach dwudziestych Edwin Hubble uwiarygodnił koncepcję rozszerzającego się wszechświata.


POCHODZENIE UKŁADU SŁONECZNEGO

Do XVII wieku uważano, że planety i gwiazdy istniały zawsze i będą istnieć w nieskończoność. Około 4,5 miliarda lat temu wybuch supernowej zainicjował powstanie Układu Słonecznego. Powstał on podobnie jak planety i gwiazdy z mgławicy – gęstego obłoku gazowo – pyłowego.

Po epoce bombardowania około 3,5 miliarda lat temu nastała epoka oczyszczania Układu Słonecznego z pozostałości dysku protoplanetarnego.


CZARNE SŁOŃCE

Moment, w którym Księżyc znajduje się między słońcem a Ziemią. Zaćmienie Słońca jest zjawiskiem naturalnym, jednak w średniowieczu uważano je za coś nadprzyrodzonego i kojarzono ze złymi znakami. Obserwacja zaćmienia gołym okiem grozi całkowitą utratą wzroku. Ludzie znani jako łowcy zaćmień jeżdżą po całym świecie, aby doświadczyć całkowitego Zaćmienia Słońca.


ŹRÓDŁA RELIGII

Wcześni autorzy chrześcijańscy dzielą religię według źródła na chrześcijaństwo, judaizm i pogaństwo. Później w miarę jak kontaktowano się z Europejczykami, zaczęto do tego podziału dodawać również islam, hinduizm, buddyzm. Niektóre wyznania mają więcej niż jedno źródło. W klasyfikacji genetycznej nie ma sposobu na wyrażenie tej sytuacji.

Odmiennym podejściem jest klasyfikacja religii ze względu na zestaw cech. Najpopularniejszą z nich jest charakter istot nadprzyrodzonych w danej religii. Wyróżnia się więc monoteizm i politeizm. W tym podejściu ważne jest dodanie henoteizmu, który oznacza istnienie wielu bóstw podporządkowanych jednemu bogu.


DO KOŃCA CZASU

Pan Brian Greene autor książki Do końca czasu – umysł, materia i nasze poszukiwanie sensu w zmieniającym się wszechświecie porusza w swojej pozycji nie tylko temat otaczającego nas wszechświata i jego wpływu na nasz rozwój, życie i umieranie. Pisarz przedstawia również nasze procesy myślowe dotyczące poznania oraz medytuje nad prawami fizyki w otaczającym nas świecie.

Publikacja zawiera takie zagadnienia jak ciepło i entropia, maszyna parowa, młoda Ziemia, dlaczego zaczęliśmy mówić, czy cząstki i świadomość.

Wszystkie przemyślenia autora przedstawione są w formie krótkich rozdziałów. Książka napisana bardzo przystępnym językiem nie jest zbiorem praw czy wzorów z zakresu fizyki, czy astronomii. Jest to raczej pozycja napisana z punkt widzenia ciekawego świata człowieka, który komentuje otaczającą rzeczywistość i jej wpływ na nas i na cały glob.


OSOBISTA REFLEKSJA

Trochę się bałam, że publikacja będzie wywodem naukowym, z mnóstwem niezrozumiałych dla mnie słów. Jednak okazało się, że zbiór mini felietonów jest luźną interpretacją tajemnic wszechświata. Czyta się tę książkę mimo objętości bardzo lekko i przyjemnie. Nie mamy poczucia niedouczenia, ponieważ pisarz bardzo dokładnie wyjaśnia swoje stanowisko i tłumaczy trudniejsze wywody.

Każdy rozdział jest o czymś innym, co pozwala czytać wybiórczo i daje więcej możliwości na samodzielne sprawdzenie informacji. Naprawdę bardzo ciekawa pozycja napisana nie tylko pod kątem fizyki, ale i psychologii.

Polecam wszystkim, którzy interesują się światem, czasem i przemijaniem. Z całą pewnością wzbogaci informacje i zmusi do myślenia nad sensem życia.

Książkę do recenzji otrzymałam od Wydawnictwa Prószyński i S-ka



sobota, 23 stycznia 2021

Australijskie piekło - To TRZEBA PRZECZYTAĆ!

 

„Australijskie piekło” – najnowsza książka historyczna, która nie zakłamuje faktycznych wydarzeń… Wojna trzydziestoletnia, konflikt religijny, zdrada, miłość, rozbity statek… To wszystko przenosi czytelnika w świat, od którego trudno odejść. Premiera książki 14 lutego…

WOJNA TRZYDZIESTOLETNIA

Australijskie piekło to opowieść o wojnie, miłości, zdradzie i ludziach. Wojna trzydziestoletnia nazywana największą katastrofą Europy pochłonęła tysiące ofiar. Konflikt ten, który wybuchł w 1618 roku, toczył się pomiędzy państwami protestanckimi Świętego Cesarstwa Rzymskiego (I Rzesza), a katolicką dynastią Habsburgów. I Rzeszę wsparły inne państwa Europy np. Szwecja, Dania, Francja. Na długotrwałość konfliktu (1618-1648) wpłynęło dążenie mocarstw europejskich do osłabienia pozycji Habsburgów.

ZWYCIĘZCY I PRZEGRANI

Protestanci nie osiągnęli zupełnego zwycięstwa. Głównymi skutkami sporu były częściowa wolność wyznania na terenie Rzeszy oraz osłabienie Habsburgów. Doszło również do wzmocnienia pozycji Francji i Szwecji oraz całkowitego uznania niepodległości Zjednoczonych Prowincji Niderlandów. 

Habsburgowie przeprowadzili rekatolizację Czech i umocnili tam swoją pozycję. Wojnę zakończył pokój westfalski w roku 1648.

DRAMAT LUDNOŚCI

Według bardzo nieprecyzyjnych szacunków, w tym konflikcie zginąć mogło, około ośmiu milionów ludzi. Zdecydowaną większość stanowili cywile. Straty w niektórych krajach Rzeszy stanowiły nawet 50% społeczeństwa. Głód i epidemie towarzyszyły obywatelom od samego rozpoczęcia konfliktu.

WYPRAWY MORSKIE W XVII WIEKU

Wiek XVII obfitował w nowe odkrycia geograficzne. Portugalczycy czy Hiszpanie prześcigali się w odkrywaniu nie tylko nowych lądów, ale produktów oraz cennych wyrobów. Nawet szalejące na statkach epidemie, braki żywności czy wody oraz nieprzyjazne nastawienie tubylców nie spowodowało spadku ilości odbywanych wypraw. Dalekomorskie podróże, były okazją do zdobycia sławy i majątku.

WSPANIAŁA HISTORIA NA TLE FAKTÓW

Pan Radosław Lewandowski, autor najpopularniejszej serii o Wikingach, w swojej najnowszej pozycji zabiera nas w podróż słynnym statkiem Batavia. Książka „Australijskie piekło” wciąga czytelnika w świat przygody, brutalności i historii.

W ogniu wojny trzydziestoletniej, na tle wielkiego konfliktu religijnego, pośród kurzy siedemnastowiecznej Europy, słynny holenderski statek wyruszył w swój dziewiczy rejs. Okręt zbudowany w Amsterdamie w 1628 roku wyruszył  w podróż, płynąc do Indii Wschodnich, jednak w wyniku spisku rozbił się u wybrzeża Australii Zachodniej.

W powieści autora statek wypływa na Jawę, uzupełnia zapasy na afrykańskim wybrzeżu i ostatecznie rozbija się w prawie bezludnej Australii. Flota kierowana jest przez starszego kupca François Pelsaerta. Statkiem jednak dowodzi Adraiaen Jacobsz. Na pokładzie okrętu, w wyniku straty córki, odejścia żony i dość osobliwej przyjemności z zabijania, znajduje swoje miejsce zubożały aptekarz, Jeronimus Cornelis.

ZDRADA PRZYJACIÓŁ

Chcąc osiągnąć własny cel wyprawy, Cornelis i Jakobsz prowokują bunt na pokładzie statku, w wyniku tego na okręcie powstają dwie frakcje, które zaciekle się zwalczają.

Faktem jest, że marynarze dowodzeni przez Cornelisa i Jacobsza po rozbiciu u brzegów Australii, oczekując na statek ratowniczy, wymordowali 125 osób w tym kobiety i dzieci.

Cała wyprawa oparta jest na faktach. Części kadłuba Betavii wydobyto w 1970 roku wraz z innymi artefaktami z okrętu. Większość z nich możemy zobaczyć w Muzeum Morskim Australii Zachodniej w Fremantle.

Pozycja ta, poza wątkiem okrętu i buntu na nim, posiada również problem historyczny wojny trzydziestoletniej, a także  wielki konflikt między protestantami i katolikami. Polityczne układy, dramat ludzi, którzy musieli wybierać między tym co dobre a tym co słuszne. Powieść zawiera również wspaniały motyw psychologii wojny oczami zwykłych mieszkańców, a także samych walczących.

NIESAMOWITA FABUŁA I FAKTY

Kocham powieści historyczne. Książkę pana Lewandowskiego miałam okazje przeczytać pierwszy raz. Przyznam szczerze, że się nie zawiodłam. Ogólnie uważam, że ciężko jest napisać pozycję historyczną na faktach, zwłaszcza jeśli pozycja jest tak realistyczna jak ta pana Lewandowskiego.

Na początku chciałabym wspomnieć o rzeczy, która najbardziej mnie zauroczyła w książce. Mianowicie jest to sama historia. Naprawdę jestem pod wielkim wrażeniem znajomości faktów autora. Myślę, że stwierdzenie „powieść historyczna na faktach” nabrało nowego znaczenia. Z reguły tego typu publikacje są lekko okraszone faktami, natomiast całość to fikcja. Tutaj 90% to fakty, a fikcja jest dodatkiem. Było to dla mnie nowe doświadczenie i za to wielki szacunek pisarzowi.

NIEBANALNA

Autor już od pierwszej strony sprawia, że czytelnik szybko wciąga się, w fabułę. Nie ma żadnych nudnych przestojów, wszelkie dodatkowe informacje jak np. wierzenia protestantów czy opisy polityki są tak przystępne, że czytelnik nie przerzuca kartek, pomijając te fragmenty. Oczywiście książka nie zawiera tylko scen mordów, szpiegostwa czy zdrady. Bardzo subtelny wątek miłosny sprawia, że cała opowieść tworzy również aurę zachęcającą do czytania kobiety, które niekoniecznie kochają krew.

INTELIGENCJA PISARZA

Książka dla mnie musi mieć też prawdziwą magię słowa. Uwielbiam pozycje, które posługują się oryginalnym słownictwem. Nie lubię publikacji historycznych pisanych językiem potocznym. Tutaj pan Lewandowski okazał się wspaniałym znawcą słownika, nie tylko polskiego. W książce zachwyca też psychologia. Niesamowicie przedstawiona sytuacja tłumu, wszelkie refleksje, problemy, codzienność… Znajomość charakterów ludzkich oraz faktów społecznych. Autor naprawdę przyłożył się do tego tematu. Publikacja ta, ze względu na użyte słownictwo, może wydawać się trudna, ale zapewniam, że powieść na tym zyskuje.

ZMUSZA DO MYŚLENIA

Kiedy skończyłam czytać, pomyślałam, że szkoda, że to już koniec. Pomimo tego, że fabuła samej wyprawy, jeśli ktoś zna dzieje statku, jest przewidywalna, to nigdy nie czytałam nic bardziej zmuszającego do myślenia. Bardzo mocno polecałabym czytanie tej pozycji nie tylko jako formę rozrywki. Jest to jedna z tych publikacji, które jednak zachęcają czytelnika do pochylenia się nad historią oraz naturą ludzką.

Myślę, że osoby, które interesują się wszelkiego rodzaju konfliktami na tle religijnym, a trzeba przyznać, że np. prześladowanie chrześcijan ma miejsce również dziś, nie zawiodą się ilością faktów. Natomiast koneserzy psychologii z pewnością odbędą wspaniałą ucztę podczas studiowania osobowości, determinacji, wartości i poglądów bohaterów.

HISTORYCZNY HIT ROKU

Według mnie książka jest wydarzeniem roku. Zawiera wszystko to, co powinna zawierać powieść fikcyjna oparta na faktach. W pozycji  widać wielką pracę autora oraz szacunek do czytelnika. Bardzo bym chciała, aby na podstawie powieści powstał film, ponieważ ta publikacja zasługuje, na ekranizację. Gratuluję pisarzowi wspaniałej powieści. Książkę polecam bardzo uczciwie. Nie może jej zabraknąć na półkach miłośników zarówno historii jak i żeglugi.




 https://www.youtube.com/@Literackiewiadomo%C5%9Bcizwiejs-l3t