David Ricardo:
„Zadaniem ekonomii politycznej jest ukazanie praw, które rządzą podziałem dochodu między klasy społeczne.”
Współczesne społeczeństwa funkcjonują w coraz bardziej złożonym świecie gospodarczym, w którym decyzje ekonomiczne ściśle łączą się z kwestiami moralnymi i społecznymi. Książka Commercial Society: A Primer on Ethics and Economics, Społeczeństwo handlowe wprowadzenie do etyki autorstwa Autorów Cathleen Johnson, Roberta Luscha i Davida Schmidtz, podejmuje to wyzwanie, proponując nowe spojrzenie na relację między etyką a ekonomią. Autorzy starają się odpowiedzieć na pytanie, jak można pogodzić dążenie do zysku z zasadami moralnymi, jak rozumieć dobro wspólne w świecie gospodarki rynkowej i jak etyka może stać się fundamentem rozwoju społecznego. Publikacja ma charakter interdyscyplinarny — łączy wątki z filozofii moralnej, ekonomii instytucjonalnej, teorii przedsiębiorczości i socjologii. Jej celem nie jest przekazanie technicznej wiedzy ekonomicznej, lecz pokazanie, że życie w społeczeństwie handlowym to także pewna forma współpracy moralnej między ludźmi. Każdy akt wymiany, inwestycji czy innowacji jest zarazem aktem etycznym — wyrazem zaufania, wzajemnego szacunku i odpowiedzialności.
Punktem wyjścia autorów jest pojęcie commercial society, które wywodzi się jeszcze z klasycznej myśli Adama Smitha. Smith w Teorii uczuć moralnych i Bogactwie narodów pokazywał, że handel i wymiana mogą być źródłem nie tylko bogactwa, ale także współpracy i pokoju społecznego. Johnson, Lusch i Schmidtz rozwijają tę ideę w duchu współczesnym: „społeczeństwo handlowe” to takie, w którym dobrowolna wymiana dóbr, usług i informacji stanowi podstawę relacji społecznych, a nie przymus czy hierarchia. Autorzy podkreślają, że gospodarka rynkowa to nie tylko mechanizm efektywnej alokacji zasobów, lecz przede wszystkim system moralny oparty na zaufaniu. Zaufanie jest tu kategorią kluczową — bez niego nie byłoby możliwe funkcjonowanie kontraktów, kredytów, inwestycji ani nawet codziennych zakupów. W tym sensie ekonomia i etyka wzajemnie się przenikają: bez etycznych norm (uczciwości, odpowiedzialności, wiarygodności) rynek traci swój sens.
Książka jest napisana w formie wprowadzenia, dlatego Autorzy wyjaśniają podstawowe pojęcia zarówno z etyki, jak i z ekonomii. Celem nie jest jedynie opisanie, jak działa rynek, ale przede wszystkim zrozumienie, po co istnieje i czemu ma służyć. Ekonomia, w tym ujęciu, nie jest nauką o zyskach, lecz o współdziałaniu ludzi w warunkach ograniczonych zasobów. Pisarze argumentują, że etyka i ekonomia nie są dziedzinami przeciwstawnymi, lecz raczej uzupełniającymi się. Etyka dostarcza ekonomii celu — wyznacza, czym jest dobro i sprawiedliwość w kontekście gospodarczym — natomiast ekonomia dostarcza etyce narzędzi, dzięki którym można te ideały realizować w praktyce. W ten sposób książka staje się nie tylko podręcznikiem, lecz także manifestem „moralnej ekonomii”. Ciekawym elementem jest także próba zdefiniowania przedsiębiorczości jako postawy etycznej. Przedsiębiorca to nie tylko ktoś, kto tworzy zysk, ale ktoś, kto dostrzega potrzeby innych ludzi i potrafi na nie odpowiedzieć. W tym sensie przedsiębiorczość jest formą służby społecznej – przejawem troski o innych, nawet jeśli motywowana jest chęcią osiągnięcia sukcesu ekonomicznego.
Jednym z najciekawszych wątków książki jest analiza roli instytucji w kształtowaniu społeczeństwa handlowego. Autorzy wskazują, że instytucje – zarówno formalne (prawo, kontrakty, sądy), jak i nieformalne (normy kulturowe, reputacja, etos pracy) – są warunkiem koniecznym efektywnego działania gospodarki. Bez nich nie ma ani przewidywalności, ani bezpieczeństwa wymiany. Instytucje są także nośnikiem wartości moralnych. Na przykład system prawny, który chroni własność prywatną, jednocześnie wyraża zasadę sprawiedliwości i odpowiedzialności za własne czyny. Z kolei zwyczaje handlowe oparte na wzajemnym szacunku i uczciwości tworzą kulturę gospodarczą, w której jednostki mogą sobie ufać nawet bez formalnych umów. W tym kontekście Autorzy nawiązują do współczesnej teorii kapitału społecznego. Zaufanie nie jest tylko emocją, lecz także zasobem ekonomicznym, który obniża koszty transakcyjne, zwiększa produktywność i ułatwia innowacje. W społeczeństwach, gdzie zaufanie jest wysokie, przedsiębiorczość rozwija się szybciej i w sposób bardziej zrównoważony.
Pisarze analizują również pojęcie wartości — zarówno ekonomicznej, jak i moralnej. W ujęciu rynkowym wartość powstaje poprzez wymianę: jeśli dwie strony dobrowolnie dokonują transakcji, oznacza to, że obie odnoszą korzyść. Ale Johnson, Lusch i Schmidtz idą dalej: prawdziwa wartość pojawia się wtedy, gdy wymiana nie tylko zaspokaja indywidualne potrzeby, ale także przyczynia się do rozwoju całej wspólnoty. W tym sensie handel ma wymiar etyczny, ponieważ sprzyja wzajemnemu zrozumieniu, wymianie idei i redukcji konfliktów. Wymiana gospodarcza może stać się narzędziem pokoju — ludzie, którzy handlują ze sobą, rzadziej prowadzą wojny. To echo klasycznej myśli Monteskiusza o tzw. „łagodnych obyczajach handlu”. Autorzy pokazują jednak również, że postęp gospodarczy nie zawsze oznacza postęp moralny. Gdy dążenie do zysku staje się celem samym w sobie, a nie środkiem do realizacji dobra wspólnego, społeczeństwo traci równowagę. Stąd potrzeba równoległego rozwoju etycznego – ekonomiczny sukces musi być zrównoważony przez odpowiedzialność społeczną.
Szczególną rolę w książce odgrywa refleksja nad przedsiębiorczością. Pisarze nie traktują jej wyłącznie jako zdolności do tworzenia innowacji, lecz jako moralną umiejętność rozpoznawania potrzeb innych ludzi i odpowiadania na nie w sposób twórczy. Przedsiębiorca to ktoś, kto widzi możliwości tam, gdzie inni widzą problemy, i dzięki temu wnosi wartość do społeczeństwa. Johnson, Lusch i Schmidtz nawiązują tu do tradycji myśli ludzkiej działającej w duchu homo cooperans, czyli człowieka współpracującego. Wbrew stereotypowi „homo oeconomicus”, człowiek nie jest wyłącznie istotą maksymalizującą zysk — jest także istotą społeczną i moralną. Przedsiębiorczość to zatem akt współpracy, a nie rywalizacji. Warto zauważyć, że Autorzy kładą nacisk na społeczną odpowiedzialność przedsiębiorcy. Sukces gospodarczy powinien wiązać się z troską o środowisko, pracowników, konsumentów i lokalne społeczności. W ten sposób książka wpisuje się w nurt nowoczesnej etyki biznesu, która podkreśla wagę zrównoważonego rozwoju.
W dalszej części książki pojawiają się rozdziały bardziej praktyczne, dotyczące m.in. finansów osobistych, inwestowania, oszczędzania, ubezpieczeń i zarządzania firmą. W każdym z tych tematów Autorzy dostrzegają aspekt moralny: oszczędzanie to nie tylko kwestia kalkulacji, ale także odpowiedzialności za przyszłość; inwestowanie – akt zaufania; ubezpieczenie – przejaw solidarności społecznej. Ciekawe jest ujęcie problemu tzw. principal-agent, czyli konfliktu interesów między zleceniodawcą a wykonawcą. Pisarze pokazują, że etyczne zarządzanie jest sposobem na ograniczenie tego rodzaju napięć. Gdy w organizacji panuje kultura uczciwości i wzajemnego szacunku, nadzór staje się mniej potrzebny, a współpraca bardziej efektywna. Mimo licznych zalet książka nie jest wolna od ograniczeń. Jej siłą jest syntetyczne, przystępne ujęcie tematu, ale to zarazem jej słabość. Wiele zagadnień potraktowano zbyt ogólnie, bez pogłębienia teoretycznego lub empirycznego. Czytelnik bardziej zaawansowany akademicko może odczuwać niedosyt – zwłaszcza w kwestiach makroekonomicznych czy globalnych problemów gospodarki. Drugim punktem dyskusyjnym jest uniwersalność przedstawionych idei. Autorzy piszą z perspektywy amerykańskiej kultury gospodarczej, opartej na indywidualizmie, zaufaniu i wolnym rynku. Niektóre wnioski mogą być trudne do zastosowania w społeczeństwach o odmiennych tradycjach – np. w krajach, gdzie relacje ekonomiczne są silnie uzależnione od państwa lub więzi rodzinnych. Wreszcie, książka stawia pytania o granice etyki w ekonomii: czy każdą decyzję gospodarczą da się ocenić moralnie? Czy istnieją sytuacje, w których dążenie do zysku może być moralnie neutralne lub nawet usprawiedliwione mimo negatywnych skutków? Twórcy pozycji nie dają jednoznacznych odpowiedzi, zachęcają jednak do refleksji i krytycznego myślenia.
W epoce globalizacji, automatyzacji i kryzysów zaufania, idee zawarte w Commercial Society zyskują szczególną aktualność. W świecie, w którym rosną nierówności, a gospodarka coraz częściej oderwana jest od realnych potrzeb ludzi, powrót do etycznych fundamentów ekonomii wydaje się nie tylko pożądany, ale wręcz konieczny. Autorzy pokazują, że społeczeństwo handlowe, oparte na wolnej wymianie, może być moralnie dobre – pod warunkiem że jego uczestnicy kierują się cnotami, a nie wyłącznie kalkulacją. Książka jest też ważnym głosem w edukacji ekonomicznej. Uczy, że ekonomia nie jest nauką „bezwartościową moralnie” — że za każdym wskaźnikiem PKB, kursem akcji czy stopą procentową stoją ludzkie wybory, nadzieje i konsekwencje społeczne. W tym sensie stanowi doskonały wstęp do etyki biznesu, filozofii ekonomii i refleksji nad współczesnym kapitalizmem.
Społeczeństwo handlowe. Wprowadzenie do etyki i ekonomii to książka, która przypomina, że gospodarka jest w gruncie rzeczy systemem ludzkich relacji. Pisarze przekonują, że wolny rynek nie musi być przeciwnikiem moralności – może być jej naturalnym sprzymierzeńcem, jeśli opiera się na zaufaniu, uczciwości i wzajemnym szacunku. Publikacja Johnson, Luscha i Schmidtz to zachęta do tego, by patrzeć na ekonomię szerzej – jako na część etycznego i społecznego życia człowieka. W świecie, w którym coraz częściej pytamy o sens wzrostu gospodarczego i granice kapitalizmu, ta książka stawia ważne pytanie: jak uczynić gospodarkę nie tylko skuteczną, ale i dobrą?
Książkę do recenzji otrzymałam od Wydawnictwa Freedom Publisching




