„Kto będzie pamiętał o tej całej hołocie za dziesięć czy dwadzieścia lat? Kto dziś pamięta imiona bojarów, których pozbył się Iwan Groźny? Nikt. Ludzie muszą wiedzieć, że pozbył się wszystkich swoich wrogów. W końcu wszyscy dostali to, na co zasłużyli. (…) Iwan zabił za mało bojarów. Powinien zabić ich wszystkich żeby stworzyć silne państwo”.
Józef Stalin na przyjęciu u Klimenta Woroszyłowa w obecności Siemiona Budionnego, Anastasa Mikojana i Wiaczesława Mołotowa w okresie „Wielkiej czystki”.
Stalin bał się spisków i utraty kontroli nad partią oraz państwem. Widział potencjalnych wrogów wszędzie – zarówno wśród dawnych towarzyszy rewolucji, jak i w strukturach armii, państwa i społeczeństwa. Pragnął całkowitej dominacji i zniszczenia każdego, kto mógłby kwestionować jego przywództwo. Na ten temat wypowiadali się rosyjscy pisarze, najbardziej znanym z nich był Aleksander Sołżenicyn, który napisał najpopularniejszą, a jednocześnie najważniejszą książkę w całym dorobku literackim Rosji mianowicie Archipelag Gułag. Po śmierci Lenina (1924) trwała walka o władzę w partii bolszewickiej. Stalin usunął swoich rywali (Trocki, Zinowjew, Kamieniew, Bucharin), ale nadal obawiał się ich wpływów i zwolenników. Procesy pokazowe lat 30. były ostateczną rozprawą z dawnymi opozycjonistami.
Stalinowska polityka przymusowej kolektywizacji i industrializacji doprowadziła do Głodu (m.in. Hołodomor na Ukrainie, 1932–1933) i Dezorganizacji wsi i przemysłu. Władza potrzebowała „kozłów ofiarnych” – więc zaczęto oskarżać sabotażystów, „wrogów ludu” i szpiegów. Państwo systematycznie budowało klimat nieufności i donosów. Ludzie byli zachęcani do informowania o „wrogach” – czasem dla własnej ochrony, czasem z zawiści. NKWD działało na podstawie kontyngentów aresztowań – wyznaczano liczby osób do zatrzymania w danym rejonie.
Siergiej Kirow, popularny działacz partii, został zamordowany w 1934 roku. Choć prawdopodobnie Stalin sam zlecił lub wykorzystał zamach, potraktowano to jako pretekst do rozpoczęcia represji. Po zabójstwie Kirowa rozpoczęto masowe czystki w partii i społeczeństwie. NKWD pod wodzą Jeżowa (1936–1938) zyskało ogromną władzę. Represje stały się zinstytucjonalizowane, prowadzone według rozkazów i planów liczbowych (np. „Rozkaz 00447” – dotyczący represji wobec tzw. elementów antyradzieckich). Komunizm w wydaniu stalinowskim zakładał bezwzględną walkę z „wrogami klasowymi”. Stalin promował kult swojej osoby – jakakolwiek krytyka była traktowana jako zdrada. Społeczeństwo było indoktrynowane i wychowywane w duchu posłuszeństwa wobec „wodza”.
Wielki Terror był skutkiem połączenia paranoi Stalina, brutalnej logiki totalitaryzmu, ideologicznego fanatyzmu oraz chęci utrzymania pełnej kontroli nad państwem i społeczeństwem. Nie był dziełem przypadku – był celowo zaplanowanym mechanizmem terroru, który przyniósł śmierć setkom tysięcy ludzi i zniszczył życie milionom.
Historia XX wieku pełna jest wydarzeń, które zmieniły losy milionów ludzi. Jednym z najbardziej przerażających okresów była epoka stalinowskich represji w Związku Radzieckim, określana mianem. To właśnie temu tematowi poświęcił swoją najgłośniejszą książkę brytyjski historyk Pan Robert Conquest. Jego dzieło „Wielki Terror” (oryg. The Great Terror) nie tylko przełamało milczenie wokół stalinowskich zbrodni, ale również odegrało kluczową rolę w demaskowaniu rzeczywistego charakteru sowieckiego reżimu. Pierwsze wydanie: 1968 (uzupełnione i rozszerzone w 1990 jako The Great Terror: A Reassessment).
Pan Robert Conquest opublikował „Wielki Terror” w 1968 roku – w czasie, gdy wielu zachodnich intelektualistów wciąż postrzegało Związek Radziecki jako alternatywę dla kapitalizmu, a krytyka komunizmu często spotykała się z ostracyzmem środowisk akademickich. Co więcej, dostęp do radzieckich archiwów był wówczas całkowicie zamknięty. Autor musiał więc opierać się na emigracyjnych wspomnieniach, analizie oficjalnych danych statystycznych, sowieckich publikacji, procesów pokazowych oraz świadectwach uciekinierów i dysydentów.
Pomimo tych ograniczeń, Pan Conquest zdołał odtworzyć wyjątkowo precyzyjny obraz masowych represji lat 1936–1938. Już sam tytuł – Wielki Terror – wszedł na stałe do słownika historycznego, stając się synonimem stalinowskiej czystki. Jednym z największych osiągnięć Pisarz, jest ukazanie mechanizmów funkcjonowania totalitaryzmu, który w ZSRR osiągnął apogeum właśnie pod rządami Stalina. Książka ukazuje, jak ideologia, strach i bezwzględna władza stworzyły system, w którym nikt nie mógł czuć się bezpieczny – ani polityczni przeciwnicy, ani wierni działacze partii, ani zwykli obywatele.
Autor opisuje z detalami procesy pokazowe czołowych bolszewików, takich jak Grigorij Zinowjew, Lew Kamieniew, Nikołaj Bucharin czy marszałek Michaił Tuchaczewski. Wszyscy zostali oskarżeni o absurdalne spiski, szpiegostwo i zdradę, a ich „winę” udowadniano wymuszonymi torturami zeznaniami. Pan Conquest nie pozostawia wątpliwości, że represje miały charakter systemowy i planowany z premedytacją – nie były efektem błędów czy nadużyć lokalnych funkcjonariuszy, ale decyzji płynących z samego szczytu władzy, z biura Stalina. W swojej książce Autor szacuje, że w latach 1936–1938 aresztowano około 1,5 miliona osób, z czego co najmniej 700 tysięcy zostało rozstrzelanych. Choć jego szacunki z pierwszego wydania (mówiące nawet o 20 milionach ofiar komunizmu) były krytykowane, to po upadku ZSRR i otwarciu archiwów okazało się, że ogólna diagnoza autora była trafna. Opisując łagry, deportacje, egzekucje i atmosferę strachu, Pan Conquest ukazuje zbrodniczy charakter państwa radzieckiego i jego totalitarną naturę. Czytelnik otrzymuje nie tylko dane statystyczne, ale również poruszające opisy losów konkretnych ludzi, którzy padli ofiarą systemu – intelektualistów, chłopów, artystów, robotników, a nawet dzieci.
Wydanie „Wielkiego Terroru” miało ogromne znaczenie dla opinii publicznej na Zachodzie. Książka przełamywała tabu i kwestionowała dominujące w niektórych kręgach postrzeganie komunizmu jako „postępowej” ideologii. W czasach, gdy zachodni intelektualiści często patrzyli na ZSRR z pobłażliwością lub wręcz sympatią, Pan Conquest miał odwagę nazwać rzeczy po imieniu – terror, zbrodnie, dyktatura, obozy pracy. Warto zaznaczyć, że po upadku ZSRR w 1991 roku i udostępnieniu archiwów radzieckich, wiele z ustaleń Pisarza zostało potwierdzonych. W 1990 roku ukazała się zaktualizowana wersja książki, zatytułowana The Great Terror: A Reassessment, w której Autor uwzględnił nowe dane. To uczyniło Jego pracę jeszcze bardziej aktualną i wiarygodną. Jednym z największych atutów książki jest jej uniwersalne przesłanie. „Wielki Terror” nie jest jedynie kroniką represji w jednym państwie – to ostrzeżenie przed każdą formą totalitarnego myślenia, niezależnie od ideologii, która je legitymizuje. Pan Conquest pokazuje, jak łatwo społeczeństwo może zostać zastraszone, zmanipulowane i zniszczone, gdy jednostka traci swoje prawa, a państwo staje się jedynym źródłem prawdy i władzy. W dobie współczesnych zagrożeń dla demokracji, rosnącego populizmu, autorytaryzmu i dezinformacji, lektura tej książki ma ogromne znaczenie edukacyjne. Uczy nie tylko historii, ale także odpowiedzialności obywatelskiej, krytycznego myślenia i odwagi cywilnej.
Jestem tą pozycją, oczarowana, wydanie niemieckie, które miałam okazję przeglądać, Der grosse Terror: Sowjetunion 1934–1938 (Langen‑Müller, ok. 1992 i wznowienie 2001) – solidny, szeroko dostępny przekład, jest lekko okrojone. Polska wersja to duża objętościowo publikacja (607–672 stron), wydana przez IPN z przypisami, indeksami, bibliografią . Niemieckie wydania mają różne ilości stron i ustroje. Przykładowo, tytuł Der grosse Terror: Sowjetunion 1934–1938 opublikowany przez Langen‑Müller – liczba stron może się różnić (zależy od czcionki, formatu itp.). Wadą polskiego wydania, jest bezsprzecznie oprawa, która stanowczo powinna być twarda, co pozwoliłoby na zakup publikacji przez dużą ilość historyków akademickich, szkolnych oraz pasjonatów tematu, których wbrew pozorom, jest mnóstwo. Trzeba tutaj, również zaznaczyć, że pozycji w temacie pojawiło się wiele, ale polski IPN wydał tę, najbardziej rzetelną, która w zestawieniu z innymi pracami, daje nam pogląd na całą ówczesną sytuację, oraz system. Cena, naprawdę przystępna, co jest dla mnie zaskoczeniem, bo wiele nijakich książek historycznych, jest droższa, dlatego zachęcam, aby zapoznać się z tym, uczciwie mówiąc, chyba do tej pory najważniejszym dziełem o Wielkim Terrorze.
Książkę do recenzji otrzymałam od Instytutu Pamięci Narodowej