czwartek, 21 sierpnia 2025

Czerwone Maki na Monte Cassino






 „To, że był pod Monte Cassino, zapiszą mu na nagrobku, jeśli znajdzie się dla niego ludzki nagrobek. To, że był pod Monte Cassino, zapiszą kroniki rodzinne, jeśli będzie jakowa rodzina.” - wyraz bolesnej refleksji nad losem żołnierzy, często bezimiennych i bez rodzinnej pamięci.




Książka Pana Teodora Gąsiorowskiego i Pani Anety Hoffmann, powstała we współpracy z Panem Przemysławem P. Romaniukiem, wydana w 2024 roku przez Instytut Pamięci Narodowej, stanowi jedno z najciekawszych i najbardziej potrzebnych opracowań o powojennych losach żołnierzy 2. Korpusu Polskiego. Autorzy podejmują temat trudny i bolesny, bo dotykający paradoksu: żołnierze, którzy wsławili się bohaterstwem pod Monte Cassino, Loreto, Ankoną czy Bolonią, po zakończeniu wojny zostali pozbawieni tego, co stanowiło cel ich walki – wolnej ojczyzny. To publikacja, która nie tylko przypomina dramatyczne wybory tysięcy polskich żołnierzy, lecz także daje czytelnikowi narzędzia do zrozumienia ich motywacji, dylematów i dramatów egzystencjalnych. Autorzy próbują odpowiedzieć na pytanie: co stało się z „bohaterami spod Monte Cassino”, gdy ucichły działa, a świat wszedł w epokę podziału jałtańskiego?

Tezą książki jest stwierdzenie, że zwycięstwo odniesione przez 2. Korpus było zwycięstwem tragicznym i niedokończonym. W sensie militarnym Polacy zasłużyli na miejsce wśród największych bohaterów alianckiej koalicji. W sensie politycznym – zostali zdradzeni przez sojuszników, którzy uznali wschodnią granicę wyznaczoną przez ZSRR i oddali Polskę w strefę wpływów Stalina. Pisarze pokazują, że życie tysięcy żołnierzy znalazło się „na rozstajach historii”. Ich sytuacja była w pewnym sensie bezprecedensowa: walczyli za Polskę, której już nie było w przedwojennym kształcie. Musieli wybierać między trzema drogami, żadna z których nie była w pełni satysfakcjonująca.

Książka została podzielona na dwie warstwy. Pierwsza to syntetyczne szkice historyczne, które porządkują fakty, opisują realia polityczne, prawne i społeczne po 1945 roku. Dzięki nim czytelnik zyskuje wiedzę o sytuacji międzynarodowej, działaniach dyplomatycznych i represjach systemów komunistycznych wobec powracających weteranów. Druga warstwa to biogramy i mikro historie żołnierzy. Ta część jest najbardziej poruszająca, bo daje twarz i głos ludziom często skazanym na zapomnienie. Nie są to suche noty encyklopedyczne – raczej fragmenty opowieści, w których życie jednostki staje się soczewką dla wielkiej historii. Czytelnik może śledzić losy konkretnych osób: ich nadzieje, próby odnalezienia rodziny, dramaty rozłąki, a czasem także tragiczne finały.

Pierwszą i najliczniejszą drogą była emigracja – głównie do Wielkiej Brytanii, Kanady, Australii czy Argentyny. Żołnierze zostali tam zdemobilizowani i próbowali znaleźć miejsce w nowych społeczeństwach. Wielu borykało się z poczuciem wyobcowania, brakiem znajomości języka i trudnościami w podjęciu pracy zgodnej z kwalifikacjami. Mimo to tworzyli prężne środowiska emigracyjne, stowarzyszenia kombatanckie, szkoły polonijne, wydawali gazety i pielęgnowali pamięć o Monte Cassino. Ale emigracja miała też ciemniejszą stronę – rozłąkę z rodzinami, tęsknotę, poczucie bezsilności wobec faktu, że bliscy pozostali w Polsce Ludowej, często objęci represjami. Autorzy podkreślają, że życie emigranta wymagało nie tylko odwagi wojennej, ale i odwagi codzienności: budowania wszystkiego od nowa na obcej ziemi.

Część żołnierzy zdecydowała się wrócić do kraju. Ich sytuacja była najtrudniejsza. Władze komunistyczne traktowały weteranów 2. Korpusu z nieufnością, a często wręcz z wrogością. Wielu zostało poddanych ścisłej inwigilacji przez UB i Informację Wojskową, część trafiła do więzień. Powracający stawali przed koniecznością wyrzeczenia się przeszłości – ukrywania swoich wojennych zasług i przyjmowania nowej, oficjalnej narracji. Jednocześnie Pisarze podkreślają, że część z nich próbowała się odnaleźć w realiach PRL: zakładali rodziny, podejmowali pracę w gospodarce czy kulturze. Życie w Polsce Ludowej nie było więc wyłącznie pasmem represji, lecz także próbą normalności w nienormalnym systemie.

Najbardziej dramatyczna była droga trzecia – próby powrotu do rodzin na Kresach, które po wojnie zostały włączone do Związku Radzieckiego. Władze sowieckie traktowały żołnierzy Andersa jako element niebezpieczny, aresztowały ich i deportowały. Szczególnie tragiczna była fala represji w 1951 roku, kiedy wielu weteranów próbujących dotrzeć do domów zostało zatrzymanych i skazanych na długoletnie wyroki w łagrach. Ta część książki porusza najmocniej, bo pokazuje losy ludzi, którzy wracali nie do Polski, lecz do kraju, który już przestał istnieć w dawnym kształcie. Była to droga często prowadząca ku rozpaczy, a czasem i śmierci.

Walory książki:

Równowaga między narracją a dokumentem – Autorzy łączą opowieść syntetyczną z biogramami, dzięki czemu czytelnik nie gubi się w faktach, a jednocześnie czuje ciężar jednostkowego doświadczenia.

Język przystępny, lecz rzetelny – książka została napisana w formie popularnonaukowej, co sprawia, że mogą po nią sięgnąć zarówno badacze, jak i uczniowie czy nauczyciele.

Bogata dokumentacja – wykorzystanie archiwów, relacji, a także materiałów IPN gwarantuje solidność.

Znaczenie edukacyjne – książka może być doskonałym narzędziem dydaktycznym: trzy powojenne drogi żołnierzy to model, który można łatwo przedstawić młodzieży, pokazując dramatyczne wybory powojennego pokolenia.

Choć publikacja jest wartościowa, warto wskazać kilka ograniczeń:

Skupienie na 2. Korpusie – żołnierze innych formacji, np. Dywizji Pancernej Maczka czy Marynarki Wojennej, zostali jedynie wspomniani. Dla pełnego obrazu powojennych losów Polaków na Zachodzie potrzebne są szersze studia porównawcze.

Dominacja źródeł instytucjonalnych – książka korzysta głównie z dokumentów archiwalnych. Cennym uzupełnieniem byłoby silniejsze wykorzystanie wspomnień, listów czy świadectw rodzinnych, które wniosłyby emocjonalny wymiar do faktów.

Popularnonaukowa forma – z jednej strony czyni książkę przystępną, z drugiej może pozostawić niedosyt bardziej zaawansowanym badaczom.

„Bohaterowie spod Monte Cassino. Na rozstajach historii” to nie tylko książka historyczna, lecz także głos w debacie o pamięci. Autorzy przypominają, że bohaterstwo nie kończy się wraz z bitwą – trwa w codziennych wyborach, wierności wartościom i odwadze, by odnaleźć się w trudnych realiach. Dziś, w epoce, gdy świadków tamtych wydarzeń jest coraz mniej, publikacje tego typu mają szczególne znaczenie. Łączą pokolenia, budują most między przeszłością a teraźniejszością. Pokazują, że historia nie jest tylko opowieścią o wielkich bitwach i decyzjach politycznych, lecz także o zwykłych ludziach, którzy musieli podjąć niezwykłe decyzje.

Książka Pana Teodora Gąsiorowskiego, Pani Anety Hoffmann i Pana Przemysława P. Romaniuka to dzieło niezwykle ważne – zarówno z perspektywy naukowej, jak i edukacyjnej oraz moralnej. Ukazuje losy żołnierzy 2. Korpusu Polskiego nie jako jednorodną narrację, lecz jako mozaikę doświadczeń, często dramatycznych, zawsze poruszających. To opowieść o zwycięstwie, które przyniosło gorycz, o powrotach, które okazywały się niemożliwe, o emigracji, która dawała wolność, lecz odbierała bliskość. A nade wszystko – o bohaterach, którzy musieli żyć z ciężarem historii, w świecie, w którym zwycięstwo ich armii nie oznaczało wolności ojczyzny. Publikacja IPN przypomina, że historia to nie tylko przeszłość – to także zobowiązanie wobec tych, którzy walczyli i cierpieli. „Na rozstajach historii” to książka, która może pomóc nam lepiej zrozumieć, dlaczego cena wolności bywa tak wysoka i dlaczego nie wolno jej lekceważyć.

Książkę do recenzji otrzymałam od Instytutu Pamięci Narodowej


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Islam inaczej

  Dżalal ad-Din Rumi (XIII w.): „Jesteś nie kroplą w oceanie, jesteś całym oceanem w kropli.” Książka  „W świecie islamu. Przewodnik dla tur...