Wszechświat narodził się według teorii w wielkim wybuchu. Według niej, zanim powstał, nie było ani czasu, ani grawitacji, ani przestrzeni. Z czasem wytworzył się neutralny gaz wodorowy, który był efektem łączenia się elektronów z protonami…
WSZECHŚWIAT JAKO POCZĄTEK
Wszechświat – na ścieżkach nauki jest definiowany jako początek wszystkiego. To z niego bierze życie materia, energia, a nawet człowiek. Pod koniec XIX wieku uczeni uważali, że jest on, statyczny oraz nieskończony. Albert Einstein jednak zaprzeczał tym teoriom.
Kiedy Einstein wprowadzał teorię względności, nie kwestionował statystycznego kosmosu, pomimo tego, że wykazywały to jego badania. W latach dwudziestych Edwin Hubble uwiarygodnił koncepcję rozszerzającego się wszechświata.
POCHODZENIE UKŁADU SŁONECZNEGO
Do XVII wieku uważano, że planety i gwiazdy istniały zawsze i będą istnieć w nieskończoność. Około 4,5 miliarda lat temu wybuch supernowej zainicjował powstanie Układu Słonecznego. Powstał on podobnie jak planety i gwiazdy z mgławicy – gęstego obłoku gazowo – pyłowego.
Po epoce bombardowania około 3,5 miliarda lat temu nastała epoka oczyszczania Układu Słonecznego z pozostałości dysku protoplanetarnego.
CZARNE SŁOŃCE
Moment, w którym Księżyc znajduje się między słońcem a Ziemią. Zaćmienie Słońca jest zjawiskiem naturalnym, jednak w średniowieczu uważano je za coś nadprzyrodzonego i kojarzono ze złymi znakami. Obserwacja zaćmienia gołym okiem grozi całkowitą utratą wzroku. Ludzie znani jako łowcy zaćmień jeżdżą po całym świecie, aby doświadczyć całkowitego Zaćmienia Słońca.
ŹRÓDŁA RELIGII
Wcześni autorzy chrześcijańscy dzielą religię według źródła na chrześcijaństwo, judaizm i pogaństwo. Później w miarę jak kontaktowano się z Europejczykami, zaczęto do tego podziału dodawać również islam, hinduizm, buddyzm. Niektóre wyznania mają więcej niż jedno źródło. W klasyfikacji genetycznej nie ma sposobu na wyrażenie tej sytuacji.
Odmiennym podejściem jest klasyfikacja religii ze względu na zestaw cech. Najpopularniejszą z nich jest charakter istot nadprzyrodzonych w danej religii. Wyróżnia się więc monoteizm i politeizm. W tym podejściu ważne jest dodanie henoteizmu, który oznacza istnienie wielu bóstw podporządkowanych jednemu bogu.
DO KOŃCA CZASU
Pan Brian Greene autor książki Do końca czasu – umysł, materia i nasze poszukiwanie sensu w zmieniającym się wszechświecie porusza w swojej pozycji nie tylko temat otaczającego nas wszechświata i jego wpływu na nasz rozwój, życie i umieranie. Pisarz przedstawia również nasze procesy myślowe dotyczące poznania oraz medytuje nad prawami fizyki w otaczającym nas świecie.
Publikacja zawiera takie zagadnienia jak ciepło i entropia, maszyna parowa, młoda Ziemia, dlaczego zaczęliśmy mówić, czy cząstki i świadomość.
Wszystkie przemyślenia autora przedstawione są w formie krótkich rozdziałów. Książka napisana bardzo przystępnym językiem nie jest zbiorem praw czy wzorów z zakresu fizyki, czy astronomii. Jest to raczej pozycja napisana z punkt widzenia ciekawego świata człowieka, który komentuje otaczającą rzeczywistość i jej wpływ na nas i na cały glob.
OSOBISTA REFLEKSJA
Trochę się bałam, że publikacja będzie wywodem naukowym, z mnóstwem niezrozumiałych dla mnie słów. Jednak okazało się, że zbiór mini felietonów jest luźną interpretacją tajemnic wszechświata. Czyta się tę książkę mimo objętości bardzo lekko i przyjemnie. Nie mamy poczucia niedouczenia, ponieważ pisarz bardzo dokładnie wyjaśnia swoje stanowisko i tłumaczy trudniejsze wywody.
Każdy rozdział jest o czymś innym, co pozwala czytać wybiórczo i daje więcej możliwości na samodzielne sprawdzenie informacji. Naprawdę bardzo ciekawa pozycja napisana nie tylko pod kątem fizyki, ale i psychologii.
Polecam wszystkim, którzy interesują się światem, czasem i przemijaniem. Z całą pewnością wzbogaci informacje i zmusi do myślenia nad sensem życia.
Książkę do recenzji otrzymałam od Wydawnictwa Prószyński i S-ka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz