„W czasie wojny prawda jest tak cenna, że zawsze powinna jej towarzyszyć gwardia kłamstw.” – Winston Churchill
Publikacja Pana Leszka Molendowskiego Od kaplicy w II RP do parafii w PRL. Historia Misjonarzy Świętej Rodziny w Wielkim Klinczu (1938–1989) jest nie tylko monografią lokalnej wspólnoty zakonnej, ale także opowieścią o splocie dziejów religii, polityki i codziennego życia na polskiej prowincji w XX wieku. Jej wartość polega na tym, że skupia się na pozornie niewielkim ośrodku zakonnym, pokazując jednak, jak szerokie procesy historyczne – okupacja hitlerowska, stalinizm, dekady komunizmu i stopniowe odzyskiwanie przestrzeni wolności – wpływały na kształt życia religijnego i społecznego. Książka wpisuje się w szerszy nurt badań podejmowanych przez Instytut Pamięci Narodowej, które koncentrują się na roli Kościoła katolickiego w Polsce Ludowej. Dzięki temu czytelnik dostaje nie tylko kronikę lokalnej wspólnoty, ale także studium przypadku, które pozwala lepiej zrozumieć relacje między państwem totalitarnym a instytucjami religijnymi.
Wielki Klincz, miejscowość kaszubska położona niedaleko Kościerzyny, stała się w 1938 roku miejscem nowej placówki Zgromadzenia Misjonarzy Świętej Rodziny. Zgromadzenie, powstałe na początku XX wieku, miało charakter misyjny i duszpasterski, a jego celem była formacja młodych zakonników oraz działalność duszpasterska w parafiach. Okres II RP sprzyjał takim inicjatywom – państwo polskie, mimo własnych trudności, pozwalało na rozwój życia religijnego i zakonów, które budowały szkoły, domy zakonne i kaplice. W 1939 roku, wraz z wybuchem II wojny światowej, sytuacja uległa dramatycznej zmianie. Misjonarze – podobnie jak wielu duchownych – stali się obiektem represji ze strony okupanta niemieckiego. Część została zmuszona do opuszczenia placówki, inni byli szykanowani. Dom w Wielkim Klinczu nie pełnił już swojej funkcji w taki sposób jak wcześniej. To etap trudnych doświadczeń, które przerwały normalne życie zakonne.
Po 1945 roku misjonarze powrócili do Wielkiego Klincza i próbowali odbudować wspólnotę. Jednak szybko okazało się, że nowa rzeczywistość polityczna stawia im nowe wyzwania. Państwo komunistyczne traktowało Kościół jako konkurenta w kształtowaniu świadomości społecznej, ograniczało swobodę działania zakonów, utrudniało budowę świątyń czy prowadzenie działalności edukacyjnej. Autor książki szczegółowo opisuje, jak wyglądała codzienność misjonarzy: jak musieli mierzyć się z administracyjnymi szykanami, problemami finansowymi, a jednocześnie odpowiadać na potrzeby duchowe mieszkańców wsi. Ważnym momentem był rok 1970, kiedy dom zakonny został formalnie przekształcony w parafię. To wydarzenie symbolizuje nie tylko instytucjonalną zmianę, ale także zwycięstwo wytrwałości i konsekwencji zakonników, którzy wbrew trudnym warunkom utrzymali ciągłość życia religijnego.
Tematy przewodnie książki
Trwanie i przystosowanie – historia misjonarzy w Wielkim Klinczu pokazuje, że wspólnota zakonna potrafiła przetrwać mimo represji, adaptując się do zmieniających się warunków. To lekcja o sile wiary i wspólnoty.
Relacje Kościół–państwo – książka ukazuje, jak władze PRL próbowały ograniczać działalność religijną, a jednocześnie musiały się liczyć z tym, że Kościół był głęboko zakorzeniony w tożsamości mieszkańców Kaszub.
Rola lokalnej wspólnoty – mieszkańcy Wielkiego Klincza i okolic wspierali zakonników, uczestniczyli w życiu parafii, tworzyli duchowe i społeczne zaplecze. Dzięki temu kaplica, a później parafia, była nie tylko miejscem modlitwy, ale też centrum życia lokalnego.
Symbolika przekształcenia w parafię – rok 1970 stanowi przełom, który można interpretować szerzej: jako przykład, że Kościół katolicki w Polsce, mimo nacisków politycznych, zdołał umocnić swoją obecność w społeczeństwie.
Pan Molendowski, opierając się na dokumentach archiwalnych, kronikach zakonnych i materiałach parafialnych, dostarcza rzetelnej i szczegółowej narracji. Dzięki temu książka staje się cennym źródłem nie tylko dla historyków, ale także dla mieszkańców regionu i osób zainteresowanych dziejami Kościoła w Polsce. Publikacja ukazuje także mikrohistorię – opowieść o jednym miejscu, która jednak odbija szersze procesy społeczne i polityczne. To sprawia, że książka jest interesująca zarówno jako studium lokalne, jak i jako przyczynek do zrozumienia fenomenu roli Kościoła w PRL.
Książka jest opracowaniem solidnym, dobrze udokumentowanym, ale ma też swoje ograniczenia. Oparcie się głównie na dokumentach sprawia, że momentami brakuje bardziej osobistych świadectw, np. wspomnień mieszkańców czy dawnych parafian. To sprawia, że obraz życia religijnego jest bardziej instytucjonalny niż emocjonalny. Niemniej jednak takie podejście odpowiada charakterowi pracy naukowej, której celem było przede wszystkim udokumentowanie faktów. Można też zauważyć, że publikacja kończy się w 1989 roku, a więc nie obejmuje przemian, jakie nastąpiły po transformacji ustrojowej. Byłoby interesujące zobaczyć, jak zmiana systemu wpłynęła na rozwój parafii i zakonu w nowej rzeczywistości.
Esej Pana Molendowskiego to ważny wkład w poznanie historii Kościoła katolickiego w Polsce. Pokazuje, że nawet w małej miejscowości, wśród trudności i presji politycznej, możliwe było budowanie silnej wspólnoty religijnej. Historia Wielkiego Klincza jest świadectwem odporności, konsekwencji i wiary, które pozwoliły misjonarzom oraz wiernym przetrwać dekady opresji. Książka ta jest wartościowa zarówno dla badaczy, jak i dla zwykłych czytelników, którzy chcą zrozumieć, jak lokalne wspólnoty stawiały czoła wielkiej historii. To przykład na to, że „mikrohistorie” mają ogromne znaczenie w tworzeniu pełnego obrazu dziejów XX wieku w Polsce.
Książkę do recenzji otrzymałam od Instytutu Pamięci Narodowej





