„Nie ma bezpiecznych gier. Są tylko gry warte i niewarte świeczki”.
Andrzej Sapkowski
Przez ostanie pół roku, zauważyłam, że w świecie gier planszowych nie dzieje się nic godnego uwagi. To oczywiście moje zdanie, ale szukając czegoś wartościowego (czytaj duchowego), jakoś nie mogłam trafić na nic ciekawego. Wiele gier planszowych właśnie obracających się w duchowości, religijności mam, ubolewam nad tym, że chyba jest to mało doceniany rynek, bo rocznie wychodzi ich znikoma ilość, więc nie jest problemem zakupić wszystkie.
Bardzo dużo z nich posiadam z Wydawnictwa Dobry Pasterz, przyznam, że nigdy mnie nie rozczarowały, ani formą wykonania, ani fabułą, ani grafiką.
Tak też jest z najnowszą publikacją tego Wydawcy, czyli planszówką Perły i Chwasty, którą bardzo chciałam mieć ze względu na to, że lubimy tego typu gry planszowe. Jak zwykle opakowanie zachwyca i przykuwa wzrok. Jak każda poprzednia, ta również integruje rodzinę i jest po prostu stworzona do wspólnego spędzania czasu z dziećmi, aa jednocześnie przekazywania im najważniejszych wartości. Nie każdy lubi gry religijne, ale ja je uwielbiam. Z reguły są one ekumeniczne i nie narzucają jednej religii, takie też są te z Wydawnictwa Dobry Pasterz dlatego jako protestanci, chętnie do nich siadamy.
Nasze Perły i Chwasty, żywo nawiązują do jednej z przypowieści Jezus Chrystusa, którą można znaleźć w Ewangelii Mateusza 13, 24-43. Jezus opowiedział tłumom tę przypowieść: «Królestwo niebieskie podobne jest do człowieka, który posiał dobre nasienie na swojej roli. Lecz gdy ludzie spali, przyszedł jego nieprzyjaciel, nasiał chwastu między pszenicę i odszedł. A gdy zboże wyrosło i wypuściło kłosy, wtedy pojawił się i chwast. Niezwykła przygoda w pięknym ogrodzie, w którym kompletując drużynę i przeciwstawiając się złu sprawiamy, że nasz ogród kwitnie i staje się coraz piękniejszy.
Przyznam, że na początku mieliśmy problem z instrukcją. Nie wiem, co się stało, ale w tej pozycji jest ona napisana bardzo niejasno i nieczytelnie. Uważam, jako rodzic, że dziecko samo by sobie nie poradziło z rozszyfrowaniem jak w ogóle zacząć tę grę. Zajęło nam bardzo dużo czasu, przebrnięcie przez początek, dopiero po dość długim czasie kiedy już doszliśmy, o co chodzi zabawa była, naprawdę przednia.
Celem gry, jest zebranie wspólnie skarbów Królestwa Niebieskiego, które pojawiają się na planszach ogrodu. Za ich pomocą sadzicie drzewa i wyrywacie chwasty. Gra kończy się w momencie, kiedy ostatni chwast zostanie wyrzucony lub znajdzie się w ogrodzie.
Z całą pewnością gra z młodszymi dziećmi trwa długo, te starsze radą sobie lepiej i rozgrywka kończy się szybciej, jednak jedno jest pewne, czy będziecie grać dwie godziny, czy kilkanaście minut publikacja ta zmusza do zadawania pytań dotyczących zbawienia i mojego miejsca w planie Boga. Po raz kolejny otrzymałam wartościową propozycję spędzenia czasu z najbliższymi. Ta gra również jest dostosowana do potrzeb dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Wydawca zachował stonowane barwy, odpowiednią grafikę obrazków ilość dodatków. Bardzo podobają mi się cytaty z Ewangelii umieszczone na planszetce Królestwa. Bez wątpienia, jest to bardzo przemyślana pozycja.
Perły i Chwasty, jest grą, którą w świecie coraz bardziej zlaicyzowanym, może pomóc Rodzicom, czy nauczycielom przybliżyć nie tylko postać i misję Jezusa Chrystusa, ale wzbudzić ogólne zainteresowanie Biblią i Dobrą Nowiną. Jestem przekonana, że wspaniale spędzicie przy niej czas. Gra jest przeznaczona dla dzieci od siedmiu lat, ale uważam, że młodsze z pomocą Rodzica również świetnie sobie poradzą, im więcej, tym weselej. Wydawnictwo posiada, także propozycje dla młodszych dzieci, które my również mamy na półkach zwłaszcza ta Obrazki Pełne Łaski, którą pomysłowo włączyliśmy do gry Perły i Chwasty 😊. Polecam wam bez dwóch zdań, na długie jesienne i zimowe wieczory idealna.
Grę do recenzji otrzymałam od Wydawnictwo i Księgarnia Pasterz