„Nie ma bezpiecznych gier. Są tylko gry
warte i niewarte świeczki”.
Andrzej Sapkowski
W dobie
gier komputerowych, konsoli i telefonów z Internetem, planszówki schodzą na dalszy
plan, lub są całkowicie porzucane. Od dłuższego czasu, patrząc na to, co dzieje
się na świecie i w Polsce doszłam już do wniosku, że czas zrobić zapas gier
planszowych i filmów oraz bajek na DVD. Ktoś powie, że jestem nienormalna, ale
przezorny zawsze zabezpieczony, w dobie gdy grozi nam realna wojna i głód z
powodu cen dosłownie wszystkiego, może się okazać, że dostęp do mediów etc. zostanie
utrudniony. Siedząc w domu, warto mieć zapas nie tylko jedzenia, czy chemii, ale także
zapewnioną rozrywkę dla całej rodziny, najlepiej taką, która trwa długo i uczy
czegoś mądrego, a w dodatku można z niej korzystać bez prądu.
Kto czyta, to co piszę, ten wie, że w dobie już jawnego
prześladowania Chrześcijaństwa w naszym kraju, składuję niemal wszystko, to co
nie długo będzie zabronione jeśli nie zmieni się rząd, jaki mamy na rząd polski,
patriotyczny i Chrześcijański. Tutaj naprzeciw moim oczekiwaniom treści,
wartości i merytoryki po raz kolejny wyszło Wydawnictwo Dobry Pasterz wraz ze swoją
grą planszową Biblijni Wędrowcy. Naprawdę nie wiem, jak ja mogłam
tę pozycję przegapić gdy wyszła, mam całe mnóstwo gier od tego Wydawcy, a ta jakoś
mi umknęła.
Trzeba tutaj napisać, że wszystkie pozycje Dobrego Pasterza
jeśli chodzi o planszówki, są wspaniałe. Nie tylko jeśli chodzi o wydanie tych gier,
ale także przesłanie, grupę docelową, cenę i przede wszystkim to, że są oparte
na Biblii, co dla mnie jest ważne. Biblijni
Wędrowcy układem planszy, oraz przygotowaniem graficznym są podobni do Przygodziaków
tego samego Wydawcy (Przygodziaki również polecam, jest
to gra dla całej rodziny). Gra skład się z planszy, którą robi się z pudełka,
kart z poleceniami, pionków gwiazdek, pionka głównego oaz instrukcji. Celem naszej
gry jest wykonywanie różnych zadań z kart, które są podparte słowami z Pasma
Świętego zarówno Starego, jak i Nowego Testamentu. Przykład karta strona żółta
z tekstem: Jezus mów o tym, że jesteś niezwykle cenny w oczach Boga. Mówi,
że nawet Twoje włosy na głowie są policzone, na odwrocie tej karty mamy
zadanie Jesteś cenny w oczach Boga. Wymień trzy cechy, które są w Tobie cenne.
Kart jest 180, to 180 zadań, które nie tylko przybliżają całą rodzinę do Jezusa
i Jego Ojca, ale także wzmacniają pewność siebie, budują autorytet, poczucie własnej
wartości, zbliżają do sobie nawzajem.
Jedyną rzeczą w grze, której, mi brakowało, to wersety
na żółtych kartach. Fajnie by było gdyby były one pod tekstem jako odnośnik do Biblii,
u nas dużo czasu zajęło odszukiwanie w Piśmie Świętym odpowiedniego fragmentu,
o którym była mowa na kracie, by przeczytać cały kontekst. Taki odnośnik byłby fajnym
odsyłaczem do głębszej dyskusji. Jeśli, ktoś gra nie znając Biblii nie biedzie w stanie wyszukać
odpowiedniego fragmentu, wtedy gra trwa krócej.
Na pudełku wiek, to trzy lata plus, jak najbardziej
myślę, że nawet młodsze dzieci jeśli potrafią mówić, a są takie, spokojnie mogą
zagrać. Dla maluchów to będzie wielka frajda, dla starszych lekcja poznawania Boga i rodziny.
Dopóki Dobry Pasterz wydaje, tak dobre gry planszowe na
pewno będę je zbierała. Największym ich atutem, jest to, że są one dla wszystkich
wyznań i denominacji. Bez różnicy, jaką religię wyznajesz, te gry są dla Ciebie.
Grę do recenzji otrzymałam od Wydawnictwa Dobry Pasterz