wtorek, 2 marca 2021

Żołnierze Wyklęci - Cześć Ich Pamięci!

 




Życie codzienne w czasach II wojny światowej dla każdego obywatela Polski było ciężkie. Choroby, głód, śmierć to tylko nieliczne z problemów, z jakimi borykało się społeczeństwo podczas gdy nasz rząd uciekł z kraju, zostawiając żołnierzy, kobiety, czy dzieci. Walka konspiracyjna trwała pomimo opuszczenia.

Żołnierze wyklęci

Pierwszego marca w Polsce obchodzony jest Narodowy Dzień Żołnierzy Wyklętych. Został on ustanowiony w dzień, który jest rocznicą rozstrzelania przywódców IV Zarządu Głównego Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. 

Pośród najbardziej znanych postaci, wśród walczących byli m.in. Łukasz Ciepliński Pług odznaczony Orderem Virtuti Militari. Mieczysław Dziemieszkiewicz Rój jedną z największych jego akcji było rozbicie ubeckiego więzienia w Pułtusku. Józef Kuraś Ogień Niemcy w roku 1943 zamordowali jego żonę oraz synka. 

Wśród zasłużonych nie można również zapomnieć o Zygmuncie Szendzielarzu - Łupszce. 

Pomimo tego, że miejsca pochówku niektórych z nich nadal nie są znane, społeczeństwo z niecierpliwością czeka na godny pochówek swoich bohaterów. 

Walka

Żołnierze Wyklęci po dramatycznej walce z Niemcami zostali żołnierzami polskiego podziemia powojennego. Było ono niepodległościowe i antykomunistyczne. Stawiali oni opór sowietyzacji Polski oraz podporządkowaniu jej ZSRR. Walczyli o prawo do samostanowienia i urzeczywistnienia dążeń demokratycznych. Po tym jak zachód sprzedał nas Stalinowi, bunt społeczeństwa był wielki. Ci, którzy przetrwali, walczyli do końca.

W roku 1963 zginął ostatni z Wyklętych Lalek - Józef Franczak. Do tego czasu szacuje się, że przez konspirację przewinęło się około 300 tysięcy osób. 

Problemy partyzantów

Problemy, z jakimi musieli mierzyć się  Wyklęci, były dodatkowo czymś, co utrudniało im walkę. Ludność cywilna nie była przychylnie do nich nastawiona. Sowiecka propaganda wmawiała ludziom, że są to zwykli bandyci, którzy nie chcą dobra kraju. Żołnierzy zachęcano do porzucenia walk i przyjęcia nowego systemu. Niegodziwe warunki życia, spanie po lasach, brak odpowiedniego ubioru, choroby, głód, i zero kontaktu z rodziną sprawiały, że walka stawała się czasami nieznośna. 

Mróz, głód i wszy

Pan Stanisław Płużański autor książki Mróz, głód i wszy życie codzienne Wyklętych nie skupia się w swojej pozycji na biografii poszczególnych żołnierzy, ale na warunkach, w jakich przyszło im żyć i walczyć. 

Pisarz porusza takie tematy jak relacje z ludnością cywilną, stosunek do wroga, codzienność w oddziałach, niedożywienie, czy uzbrojenie oddziałów. Skupienie pana Płużańskiego na prawdziwych problemach ludzi, którzy przelewali krew za ojczyznę, sprawia, że staja się oni nam bliżsi. 

Osobista refleksja

Książka ta nie jest z całą pewnością biografią opowiadającą życie wybranych osób. Jest to fantastyczna pozycja o prawdzie życia w partyzantce. Bardzo lekko napisana, przystępnym językiem pomaga odbiorcom nie tylko zrozumieć sam etos walki, ale również zobaczyć w osobach o niezłomnym charakterze, zwykłych ludzi, którzy również przeżywali swoje dramaty.

Przyznam, że pozycja ta bardzo mnie zachwyciła i wzruszyła. Historyczne opisy, psychologia codzienności, oburzające podejście narodu zmanipulowanego propagandą oraz zdrada władz... To wszystko sprawiało, że nie mogłam się oderwać od lektury. Wśród morza już wydanych publikacji o Żołnierzach Wyklętych ta jest wisienką na torcie, która pokazuje nam prawdę o tamtych wydarzeniach i codzienności naszych bohaterów. 

Z całą pewnością miłośnicy historii muszą tę książkę mieć w swojej biblioteczce. Polecam ją również młodzieży, aby mogła się w uczciwy sposób zapoznać z faktami życia w tamtym trudnym czasie. 

CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM! WIECZNA PAMIĘĆ POLEGŁYM!


Książkę do recenzji otrzymałam od Wydawnictwa Fronda

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Leczenie z głową

„Choruje ktoś wśród was? Niech sprowadzi kapłanów Kościoła, by się modlili nad nim i namaścili go olejem w imię Pana. A modlitwa pełna wiary...