Koncepcja „rosyjskiego świata” opiera się na przekonaniu o istnieniu „odrębnej i samodzielnej przestrzeni cywilizacyjnej, której trzon stanowi Rosja, Ukraina i Białoruś”. Rolę czynnika integrującego, sprzyjającego zachowaniu duchowej wspólnoty, pełni prawosławie, postrzegane jako określony „model tożsamości, światopoglądu, system wartości, wzorzec norm społecznych”. Zwolennicy koncepcji „rosyjskiego świata” przeciwstawiają wspólnotę historyczną, kulturową i duchową wschodnich Słowian „zachodnioeuropejskiemu modelowi cywilizacyjnemu”. Podstawę „«państwowo-prawnego» projektu cywilizacyjnego”, jakim jest „pyccкий миp”, stanowią: państwowo-religijny mesjanizm, zaprzeczenie uniwersalnego charakteru wartości ogólnoludzkich oraz aspiracje do roli arbitra w procesie dialogu międzycywilizacyjnego”. Idea „rosyjskiego świata” oparta jest na twierdzeniu mówiącym o istnieniu wspólnoty historycznej, której początkiem jest chrzest Rusi Kijowskiej w 988 r
Autor książki " Po drugiej stronie Uralu" Sławomir Michał postanowił osobiście sprawdzić, czy rewelacje o Rosji i Ukrainie faktycznie mają pokrycie w rzeczywistości. Wielka podróż autostopem przez największy kraj, leżący na dwóch kontynentach oraz jego wiecznie podbijanego sąsiada sprawia, że obok tej pozycji nie można przejść obojętnie. Pisarz otrzymał I miejsce w III edycji ogólnopolskiego konkursu Literacki Debiut Roku za książkę " Strefa Pawłowa".
Czy Rosjanie faktycznie są tak bardzo uprzedzeni do Polaków jak głosi polityczna propaganda? Czy wódka to drugie imię krajów połączonych losami II Wojny Światowej? Czy bieda Ukrainy przyćmiewa prawdziwą biedę Rosji? Czy ludzie zamieszkujący te dwa tak różne kraje mają potrzebę zmiany, inności i tak zwanej polskiej normalności. Jak zapatrują się na autostopowiczów, którzy pragną poznać zarówno ich samych jak i świat, w którym żyją.
Pozycja ta żyje swoim życiem. Ciekawa, zachwycająca i oryginalna. Pokazuje nam przede wszystkim ludzi... Co dla mnie w tego typu publikacjach jest najważniejsze. Dla fanów podróży i tych, którzy marzą o wielkim świecie dzikich stepów Rosji i zagmatwanych historii Ukrainy polecam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz