czwartek, 15 października 2020

Afryka - wierna do końca przodkom

 Pomiędzy VII a XIX wiekiem, Arabscy handlarze niewolników złapali i wywieźli z Afryki 18 milionów osób. Na tym kontynencie mówi się w ponad 1000 języków, Niektórzy badacze twierdzą, że jest to dwa tysiące. Najważniejszą religią afrykańską jest Islam. Drugą pod względem wielkości jest Chrześcijaństwo. Jest ona najbiedniejszym i najsłabiej rozwiniętym kontynentem na ziemi. Tylko 40% populacji Afryki potrafi czytać. To tam rozwinęła się najbardziej wiara w duchy, demony, karły, opętania.


Andrzej Zwoliński kierownik Katedry Katolickiej Nauki Społecznej na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie.
Autor ponad 100 dzieł z zakresu teologii, socjologii, sektologii, historii idei i moralności życia zajął się opisem wyznań i wierzeń ludów Afryki.

Teoretycznie uważa się, że Afryka jest krajem Islamu. Jednak jeśli wgłębić się w prawdziwość tej tezy okazuje się, iż Islam przybiera tam formy różnorodnych mitów, legend, demonów i duchów. Mitologia afrykańska nie jest tam jednolita. Zależy od tego na jaki teren się wybierzemy i jakie plemię spotkamy. Do czasów współczesnych najlepiej zachowały się mity Dogonów, Bambara, Buszmenów czy Pigmejów.
Według mitów Bambara byt i wszechświat rozwinęły się z nicości, która zawierała w sobie wieczne zmartwychwstanie. Człowieka stworzyli bogowie równocześnie z powstaniem świata, jednak do przetrwania są mu potrzebne fetysze, czyli przedmioty mające nadnaturalną siłę i osobowość. W zależności od pochodzenia ludu, religię tego kontynentu dzieli się na wierzenia łowieckie, pasterskie, rolnicze, obszarów stepowych i leśne. Każda z nich posiada swoje wyjątkowe cechy. Oprócz bóstwa najwyższego Afrykańczycy wierzą również w bóstwa natury jak bóg burz, bóg wody, bóg łowów. Wierzą oni także, że niektóre duchy pomagają żyjącym i zapewniają płodność ziemi, toteż oczekuje się od nich pomocy i ochrony. Każdy ród czy plemię ma swoich duchów przodków.
Pomimo tego, że 85% ludności Afryki deklaruje się, albo Chrześcijaninem albo wyznawcą Islamu odziedziczone po przodkach tradycje religijne nie wygasły, a wiele plemion trwa przy dawnej wierze.

Publikacja ta jest przekrojem przez wierzenia Afrykańskie. Opisuje wiele ciekawych, ale i kontrowersyjnych praktyk jak np. wiara w to, że część ciała albinosa może komuś przynieść szczęście.
Zabrakło mi w niej jednak trochę obiektywizmu w temacie nawracania ludności Afryki na Chrześcijaństwo i Islam. Przecież były to akcje brutalne i przerażające. Być może właśnie z tego powodu większość społeczeństwa, która w teorii wyznaje te dwie wielkie religie, nadal pozostała przy swoich lokalnych wierzeniach.
Pozycja ta na pewno przypadnie do gustu amatorom podróży i historii. Autor naprawdę rewelacyjnie oddzielił swoją wiarę, aby stworzyć książkę obiektywną.


Okładka pobrana z merlin.pl



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

 https://www.youtube.com/@Literackiewiadomo%C5%9Bcizwiejs-l3t