„Wielki naród (..) musi nosić wysoko sztandar swej wiary. Musi go nosić tym wyżej w chwilach, w których władze jego państwa nie noszą go dość wysoko, i musi go dzierżyć tym mocniej, im wyraźniejsze są dążności do wytrącenia mu go z ręki”.
Roman Dmowski
Polityka doprowadza do niewoli umysłu i ciała. Bzdury wygadywane przez polityków, zakazy nakazy wszelkich ugrupowań i sojuszy, do jakich należymy jako społeczeństwo, garstka ludzi decydująca o losie milionów, czy gdzieś już tego nie było? Temat poruszany zarówno u Orwella, jak i u Gombrowicza, przez lata ciągnie się już jako archetyp naszego istnienia.
Prawdą jest, że polityka zabrania nam używać wolnego wyboru, jednak ciągle głosujemy na tych samach ludzi, którzy odmawiają nam wolności i samostanowienia o sobie, czy swoich dzieciach. Można by powiedzieć, że to, co się dzieje mamy, na własne życzenie. Jesteśmy społeczeństwem ślepym jak konie prowadzone w jedno miejsce bez rozglądania się dookoła, w naszym przypadku do naszego upadku i demoralizacji.
W ostatnim czasie o szkodliwości rządzenia oraz głupocie rządów mówi się coraz głośniej. Co ciekawe, wielu ludzi uważa, że nadal rządzą nami komuniści, czy faszyści, którzy doszli do władzy w wielu krajach Europy. Białoruś, czy Rosja nie są już jedynym wyznacznikiem dyktatury, ponieważ staje się nim już Unia Europejska z jej pomysłami i wpychaniem ludzi do kołchozu ciemnogrodu. Na ten temat mówi się coraz odważniej, jednak nikt ze zwykłych ludzi zniewolony decyzjami politycznymi podejmowanymi za naszymi plecami nie jest w stanie tego zmienić.
Książka Pana Chasa Hollowaya, pokazuje nam, że całkowita władza oddana w ręce rządzących jest zła i doprowadzi do całkowitego zniewolenia i odrzucenia tego, co dla nas ważne, wiary, wartości, moralności. Publikacja Koniec polityki, czyli Państwo bez przymusu, pokazuje nam, że wolność nie jest dana raz na zawsze i powinniśmy o nią walczyć każdego dnia, bo każdego dnia jest ona nam zabierana.
Pisarz porusza przesądy związane z tematem wolności społecznej, jak i samym społeczeństwem, ukazuje nam, w jaki sposób polityka nas oszukuje i nami manipuluje, jak dajemy się wciągnąć w rozgrywki, które działają na naszą niekorzyść. Napisana przystępnym językiem namawia nas do myślenia o naszej przyszłości i samostanowienia, oraz świadomych wyborów naszej klasy rządzącej. Uwielbiam tego typu publikacje, wiem, że są one mało popularne, ale z dnia na dzień uważam, że są coraz bardziej potrzebne. Może gdyby ludzie czytali więcej książek o tym jak są robieni w konia, bylibyśmy mądrzejszym społeczeństwem. Kolejna genialna pozycja, którą polecam dla każdego, komu los rodziny leży na sercu.
Książkę do recenzji otrzymałam od Wydawnictwa Freedom Publishing
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz