czwartek, 19 sierpnia 2021

Potęga wywiadu




Wolę gdy ludzie popierają mnie ze strachu,
niż z przekonania. Przekonanie jest zmienne,
strach zawsze jest ten sam”.


Józef Stalin






Operacje przeprowadzane przez tajne służby są niezmiennym aspektem życia politycznego. Jeśli są przeprowadzane przeciwko innym narodom, to jeszcze można zrozumieć, gorzej jest z sytuacją gdy oszalały przywódca takie operacje przeprowadza przeciwko obywatelom własnego kraju. W Związku Radzieckim a wcześniej w Rosji carów było z tym różnie. Trzeba, jednak przyznać, że Federacja Rosyjska jest najbardziej krwawym narodem nie tylko ze względu na pomordowanych w jej imię wrogów, ale przede wszystkim tych obywateli tego kraju, którzy zginęli w imię manii prześladowczych jej przywódców. Na przestrzeni lat nic się nie zmieniło.




Jedną z najbardziej znanych operacji wywiadowczych kraju nad rzeką Moskwą jest niewątpliwie operacja TRUST. Była to największa operacja tajnych służb, która miała za zadanie skompromitować wywiady innych krajów w tym Polski. Odbywająca się w latach 1921 – 1926 została ostatecznie zakończona w roku 1927 w geście triumfu ZSRR.


Jeśli nie wiadomo, o co chodzi zawsze, chodzi albo o władzę, albo o pieniądze, a że często jedno z drugim jest powiązane, w operacji TRUST chodziło o obie te rzeczy. Genialnym pomysłodawcą tego przedsięwzięcia był Feliks Dzierżyński, choć archiwa wspominają tutaj również nazwisko Mienżynskiego i Steckiewicza. Po miażdżącym zwycięstwie bolszewików w rosyjskiej wojnie domowej potrzebowali oni okresu spokoju, który umocni ich program, działalność i dyktaturę. W roku 1921 grupa carskich urzędników założyła organizację o nazwie Monarchistyczna Organizacja Centralnej Rosji. Działała ona przeciwko rodzącemu się ustrojowi. Niestety została wykryta przez Dzierżyńskiego, ten pomysłowy jegomość doszedł do wniosku, że nikt jej nie rozwiąże, a władza wykorzysta ją, przeciwko swoim wrogom. W efekcie przejęcia MOCR cała organizacja została w pełni opanowana przez agentów. Agentom GPU udało się przekonać zagraniczną opinię publiczną, że na terenie Rosji działa potężna agentura przeciwrządowa. Naprawdę jednak wszelkie pieniądze, które miały trafiać do rosyjskiej opozycji zasilały ustrój manipulujący MOCR.


MOCR nie tylko kontrolował opozycję w kraju. Jego ofiarą były również służby zagraniczne wywiadowcze takich krajów jak Finlandia, Czechy, Rumunia, Estonia, Wielka Brytania i oczywiście Polska. W naszym kraju powołano specjalną komisję, która miała wyjaśnić całą aferę TRUST (och jak my Polacy kochamy komisje!). Niestety nic z tego nie wyszło, ponieważ powołana komisja miała tak naprawdę za zadanie całe to bagno wyciszyć i zamieść pod dywan co zrobiono w roku 1927.




Pan Władysław Michniewiecz po raz kolejny pochyla się nad tematem Związku Radzieckiego i jego działalności na terenie Europy. W swej pozycji Wielki blef sowiecki autor z wielkimi szczegółami przedstawia nam kulisy afery TRUST, oskarża o agenturalność dwóch naczelników Referatu „Wschód” Michała Talikowskiego, oraz Jerzego Niezbrzyckiego. Pozycja niezwykle odważna zresztą jak wszystkie dzieła pisarza, niektóre pisane na emigracji.


Czytając tę publikację, zastanawiałam się, ile jeszcze kwiatków chowa ZSRR. Ile ich ma również współczesna Rosja. Wydawać by się mogło, że tyle lat po wojnie każdy naród powinien rozliczyć się, ze swoją historią a winni powinni zostać ukarani. Okazuje się jednak, że zamiast gnić w więzieniu, przestępcy spędzają ostatnie lata swego życia w bogactwie i dobrobycie.


Książka niezwykle szczegółowa. Przedstawia nam wszystkie fakty, i wydarzenia, które doprowadziły do przejęcia władzy w MOCR, wszelkie działania, które zostały przeprowadzone, aby pogrążyć nieprzyjaciół Rosji oraz niezwykłe ciekawostki. Publikacja ta z całą pewnością wciągnie miłośników historii sowieckiej i jej działań na terenie Polski. Pisarz niewątpliwie wykonał wspaniałą pracę, aby jak najrzetelniej przedstawić nam obraz tamtych sytuacji i wydarzeń. Pozycja jest przebogata w przypisy i wspaniałą bibliografię co bezsprzecznie pozwala na bardzo obszerne zgłębienie tematu. Ja jako miłośniczka historii jestem tą książką oczarowana i polecam Wam ją bez dwóch zdań.

Książkę do recenzji otrzyamałam od Wydawnictwa Fronda


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

 https://www.youtube.com/@Literackiewiadomo%C5%9Bcizwiejs-l3t