środa, 21 lipca 2021

Historia owiana tajemnicą



Grzechów nie dokupuje się w Kościele,
ale na ulicy i w domu”.


Martin Scorsese




Ella Carey to autorka, która była mi całkowicie nie znana, aż do momentu otrzymania książki Dom nad jeziorem. Przyznam, że na tę pozycję czekałam z niecierpliwością. Ciężko stwierdzić czy książka ta to romans, czy klasyczna obyczajówka... najważniejsze jest, jednak to, że powstała na kanwie prawdziwych wydarzeń, a autorka miała odwagę oprzeć publikację o dzieje najsławniejszej i najbardziej wpływowej kurtyzany belle epoque Marthe de Florian.


Mkarthe de Florian była francuską kurtyzaną, choć długo utrzymywano, że tylko aktorką. Wśród jej kochanków można odnaleźć wiele słynnych nazwisk np. Georges Clemenceau oczywiście, zanim został 72 premierem Francji, Gaston Doumergue 13 prezydent Francji, a także samego Giovanni Baldini włoskiego artystę. W roku 2010 w Paryżu dokonano niezwykłego odkrycia mianowicie, odnaleziono porzucony, apartament przy Square La Bruyere. Wielkim zaskoczeniem było to, że wszystko, co w nim znaleziono, meble, obrazy, cały wystrój były nietknięte od kilku dobrych dekad. Niezwykłe mieszkanie należało do Pani De Florian, mieszkała w nim aż do swojej śmierci natomiast później apartament w spadku przeszedł na jej wnuczkę Mathe. Mieszkała ona w nim do roku 1942 kiedy strach przed wojną zmusił kobietę do ucieczki z Paryża. Nigdy, jednak nie wróciła ona do domu, ale mieszkanie opłacała aż do swojej śmierci w roku 2010. Do dziś nie wiadomo, dlaczego wnuczka ekskluzywnej kurtyzany na zawsze opuściła apartament i miasto.


Między innymi ta niezwykła historia opisana jest w powieści Pani Carey. Kolejną, którą tutaj znajdziemy to pałac Isy. Wprawdzie pałac istnieje naprawdę a jego historia jest równie ciekawa jak ta z Paryża, ponieważ ciągnie się, aż do wkroczenia Sowietów do Niemiec, ale to doczytacie sobie sami. Z całą pewnością jednak publikacja Dom nad jeziorem łącząc te dwie historie, zabierze nas w świat miłości z dawnych lat.


Książka opowiada historię Anny, której dziadek Max kiedyś zamieszkujący Prusy pozostawił tam swój dom a w nim tajemniczy przedmiot. Mężczyzna prosi wnuczkę, aby udała się do Schloss Siegel i przywiozła mu jego własność. Kobieta mimo tego, że spełnia prośbę staruszka, nie wie tak naprawdę, po co jedzie. Powieść dzieje się w dwóch czasach zabiera nas nie tylko do Berlina dzisiejszych czasów, ale również do przedwojennego Paryża i do Prus. Anna podczas swej wyprawy poznaje Willa, który pomaga jej odkryć tajemnice rodzinnego majątku, oraz wielkiej miłości Maxa.


Publikacja niezwykle subtelna, Ani romans, ani obyczajówka, moim zdaniem książka zahacza o wyżyny tego rodzaju literatury. Historia w tle sprawia, że pozycja jest jeszcze ciekawsza, a czytelnik może uzupełnić informacje przedstawione w pozycji tymi, które znajdzie na własną rękę np. w internecie. Jestem przekonana, że ta niedługa powieść spodoba się nie tylko fankom romansu, ale również przygody, tajemnicy, historii i soczystych skandalików. Jestem tą pozycją zachwycona, mimo że z reguły nie czytam tego typu powieści. Zachęcam Was bardzo uczciwie do spędzenia czasu z bohaterami, których przedstawia nam Pani Carey, myślę, że się nie zawiedziecie i z chęcią sięgniecie po inne książki tej autorki.


Książkę do recenzji otrzymałam od Wydawnictwa Prószyński i S - ka



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

 https://www.youtube.com/@Literackiewiadomo%C5%9Bcizwiejs-l3t