piątek, 4 lutego 2022

Nieoczywista oczywistość



Albowiem dziecię narodziło się nam,
syn jest nam dany i spocznie władza na jego ramieniu,
i nazwą go: Cudowny Doradca, Bóg Mocny,
Ojciec Odwieczny, Książę Pokoju.


Izaj. 9:5










Dla każdego z wierzących kwestia boskości Pana Jezusa jest bezdyskusyjna. Przyznam, że dla mnie też. Pozycję Pana Lisickiego Czy Jezus jest Bogiem, przeczytałam bardziej z ciekawości, która odnosi się do wątków historycznych zawartych w książce niż dla samego pytania postawionego przez Autora.


Wielu dziś kwestionuje prawdziwość Biblii w tej kwestii, są religie, które uważają, że Jezus był tylko doskonałym człowiekiem, czy że był tylko prorokiem. Judaizm, który ma swoje początki w Starym Testamencie, nadal nie uważa Chrystusa za Zbawiciela a co dopiero za Boga.


Jan 10,37-38
Jeśli nie wykonuję dzieła Ojca mojego, nie wierzcie mi; Jeśli zaś wykonuję, to choćbyście mi nie wierzyli, wierzcie uczynkom, abyście poznali i wiedzieli, że we mnie jest Ojciec, a Ja w Ojcu.


Najwcześniejsi zwolennicy Pana Jezusa uważali, że jest on Bogiem, Paweł pisał wprost „On jest obrazem Boga niewidzialnego...w Nim zamieszkała cała pełnia bóstwa.” Również Jan nie miał problemu z tym tematem, powiedział on przecież, że Jezus stworzył świat. Można również przytaczać to co pisali Piotr, Łukasz, czy Jakub, wszyscy oni nie tylko wierzyli w boskość Chrystusa, ale również próbowali przekonać nieprzekonanych. Dziś chrześcijanie na całym świecie nie mają wątpliwości co do osoby naszego Zbawiciela, tragiczne jest jednak to, że poprzez całkowite wypieranie religii z życia społecznego tak wielu mamy dziś wątpiących.


Pan Lisicki, którego pozycje nie należą do moich ulubionych, mimo że udało się mu napisać kilka naprawdę dobrych, w swym najnowszym dziele Czy Jezus jest Bogiem, omawia wszelkie kwestie zarówno historyczne, biblijne jak i świeckie, które przemawiają za tym, że faktycznie Bóg Ojciec jak i Pan Jezus są tą samą osobą co do natury. Słowo natura jest tutaj naprawdę ważne, ponieważ jak wiadomo Bóg Ojciec, jest inną osobą a Pan Jezus inną, Bóg jest ojcem a Jezus Synem, jednak fakt, że Jezus pochodzi od Boga, czyni go Bogiem. Tak jak człowiek, który pochodzi od człowieka, ma naturę ludzką i jest człowiekiem, a nie małpą.


Książka dla mnie niesamowicie oczywista, konfrontuje przekonania Żydów, czy Muzułmanów, obala teorie Świadków Jehowy, a jej przeogromne podparcie Pismem Świętym nie zostawia pola do manipulacji i dyskusji.


Muszę jednak tutaj napisać, że dzieło to nie zainteresuje na dłuższą metę ludzi, którzy nie wierzą w to, że Biblia naprawdę pochodzi od Boga. To jest chyba problemem dla tej pozycji. W coraz bardziej laicyzującym się świecie, kiedy obserwujemy zanik wartości, prześladowania chrześcijan prowadzone są na wielką skalę, a Pismo Święte uważa się za zbiór ciekawych historyjek… Publikacja Pana Lisickiego może być nie lada problemem i wyzwaniem.


„ Wtedy rzekł im Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, nie Mojżesz dał wam chleb z nieba, ale Ojciec mój daje wam prawdziwy chleb z nieba. Albowiem chleb Boży to ten, który z nieba zstępuje i daje żywot światu. Wtedy rzekli do niego: Panie! Dawaj nam zawsze tego chleba! Odpowiedział im Jezus: Ja jestem chlebem żywota; kto do mnie przychodzi, nigdy łaknąć nie będzie, a kto wierzy we mnie, nigdy pragnąć nie będzie.” (J 6:32-35)


Autor pozycji temat moim zdaniem wyczerpał. Zrobił to naprawdę rzetelnie i znakomicie podpierając się opiniami historyków, badaczy, naukowców oraz profesorów. Książka jest świetna, mimo że może być kontrowersyjna dla osób niewierzących.


Osoby, które uważają Pana Jezusa za Boga, nie znajdą w tej pozycji nic, co by je zaskoczyło. Dzieło to jest raczej dla osób, które szukają i chciałyby poznać Zbawiciela. Zachęcam, aby publikację tę czytać razem z Biblią, myślę, że to da pełny obraz odnośnie osoby Chrystusa. Książkę bez wątpienia polecam.


Cytaty pochodzą z UBG

Książkę do recenzji otrzymałam od Wydawnictwa Fronda


 

środa, 2 lutego 2022

Kryminalne Święta





Życie zgodne z prawem jest nudne. Wolałbym już jakąś zbrodnię. Piję pod tę zbrodnię!“


Agatha Christie






Ed McBain, Barry Perowne, Will Scott, Rex Stout… Te oraz wiele innych niezwykle popularnych nazwisk zabierających nas w świat tajemniczej zbrodni, oraz mordercy bez skrupułów. Zachwycam się klimatycznymi pozycjami kryminalnymi, nieważne czy sięgam po opowiadanie, czy po całą pozycję. Lubie te klasyczne z przełomów epok, jak i te współczesne. Wszystkie one mają wprawdzie jeden wątek, jakim jest zabójstwo, ale różnią się zawsze klasą i stylem pisania.


Ostatnio przeczytałam artykuł o umieraniu książek. Jego autor pisze, że dawne pozycje nie są ciekawe dla czytelnika ze względu na przestarzały język, dobór słów, nieciekawą historię epoki, w której powstawały, a także przez to, że są kompletnie oderwane od współczesnego świata oraz odbiorcy. Osobiście nie zgadzam się tym, kultury czytania każdy z nas uczy się w domu, rodzice, czy dziadkowie wiedzą, że aby zainteresować dzieci książką, należy sięgać po każdy z gatunków, oraz po różnych pisarzy zarówno tych współczesnych jak i dawnych. Po latach kiedy już mamy wyrobiony gust literacki sami decydujemy, po jaką pozycję sięgniemy, jednak mamy już rozeznanie w gatunkach, epokach i pisarzach. Oczywiście nie każda książka jest dobra, nawet jeśli jest klasykiem, jednak warto sięgać po coś dla nas nieznanego, a nuż nam się spodoba i znajdziemy nowy styl literacki dla siebie.




Jedną z takich klasycznych pozycji jest książka Świąteczne tajemnice – najlepsze świąteczne opowieści kryminalne, która powstała pod redakcją Pana Otto Penzlera. Jest to tom II, poprzedni ukazała się w roku 2020. Ta pozycja jest publikacją, która zbiera najlepsze klasyczne opowiadania kryminalne, jakie powstały na przestrzeni lat. Znajdziemy tutaj takich autorów jak np. Edgar Wallace, Rex Stout, czy Julian Symons. Zbiór opowiadań raczy nas takimi tekstami jak Śmierć przy radiu, Świąteczne przyjęcie, Trzynasty dzień Bożego Narodzenia, czy Szalony pies.


Każde z tych opowiadań rozgrywa się podczas otoczonych niezwykłą aurą najpiękniejszych świąt w roku. Na tle Bożego Narodzenia, co roku powstaje wiele publikacji książkowych. Jedne są lepsze, inne gorsze, dlatego warto wybierać tylko perełki, którą moim zdaniem jest właśnie zbiór opowiadać opracowany przez Pana Penzlera.


Książka ta jest podzielona, na pięć kategorii są to:


- Przerażające opowiadania świąteczne
- Zaskakujące opowiadania świąteczne
- Współczesne opowiadania świąteczne
- Zagadkowe opowiadania świąteczne
- Klasyczne opowiadania świąteczne


Każda z tych kategorii, zawiera kilka tytułów, wciąga nas w świat zbrodni, tajemnicy, psychologii oraz dreszczyku emocji. Okres Bożego narodzenia minął, jednak uważam, że do tekstów tego czasu warto zasiadać codziennie. Ja uwielbiam kryminały, które dzieją się właśnie na gwiazdkę, są one dla mnie jeszcze bardziej wciągające i klimatyczne otoczone aurą tajemnicy.


Bezsprzecznie polecam naprawdę obszerne dzieło Pana Penzlera. Jestem przekonana, że miłośnicy dobrych powieści kryminalnych będą zachwyceni równie bardzo jak ja. Przyznam, że mam wielką nadzieję, na ukazanie się tomu III.

Książkę do recenzji otrzymałam od Wydawnictwa Zysk i S-ka


 

Demon istnieje...




Demony, to anioły, które się zeświniły z pychy”.


Ks. Pawlukiewicz










Cóż to za paradoks, że mimo tego, iż naprawdę uwielbiam horrory zwłaszcza te o nawiedzonych domach, duchach etc., z pozycją Demon mówię, jak jest – zagrożenia, egzorcyzmy, zmagania duchowe wielkich Świętych, miałam nie lada problem. Zanim zacznę w ogóle tutaj opisywać swoje przemyślenia, muszę napisać, że moim zdaniem pozycja ta, to najważniejsza książka tego roku. Pan Grzegorz Fels, bez wątpienia włożył mnóstwo ciężkiej pracy w to, aby powstała publikacja, która być może to głupio zabrzmi, ale jest jak najbliżej szatana i jego pomocników.


Mimo tego, że pozycję tą przeczytałam już jakiś czas temu, miałam nie lada problem, aby napisać recenzję. Jak już pisałam, kocham horrory… Wiem o tym, że nie powinno się ich oglądać zwłaszcza tych o opętaniach, jednak zawsze kończy się to tym, że zasiadam przed komputerem i śledzę losy bohaterów. Z filmem, czy nawet książką, które są fikcją literacką, nie mam problemu, wiem, że ktoś musi na tym zarobić, więc puścił wodze fantazji… Inaczej jest już z publikacją, która powstała na faktach dlatego m.in. nigdy nie czytałam żadnego z dzieł Państwa Warrenów.


Jakieś dwa lata temu skusiłam się, aby zobaczyć dokument o egzorcyzmach Anneliese Michel. Nie będę tutaj opisywała, o czym jest film, ponieważ każdy, kto zechce, sam go odszuka w internecie. Zmierzam do tego, że gdy czytam coś, co oparte jest na faktach, lub oglądam z kategorii działania szatana, zawsze ogarnia mnie niepokój. Niewielu wie, że szatan był kiedyś najpiękniejszym z aniołów, mówi to tym Księga Ezechiela 28, 12-19, która opisuje prawdziwy wygląd tej postaci.


Tak mówi Pan Bóg: Byłeś odbiciem doskonałości, pełen mądrości i niezrównanie piękny. 13 Mieszkałeś w Edenie, ogrodzie Bożym; okrywały cię wszelkiego rodzaju szlachetne kamienie: rubin, topaz, diament, tarszisz, onyks, beryl, szafir, karbunkuł, szmaragd, a ze złota wykonano okrętki i oprawy na tobie*, przygotowane w dniu twego stworzenia. 14 Jako wielkiego cheruba opiekunem ustanowiłem cię na świętej górze Bożej, chadzałeś pośród błyszczących kamieni*. 15 Byłeś doskonały w postępowaniu swoim od dni twego stworzenia, aż znalazła się w tobie nieprawość. 16 Pod wpływem rozkwitu twego handlu wnętrze twoje napełniło się uciskiem i zgrzeszyłeś, wobec czego zrzuciłem cię z góry Bożej i jako cherub opiekun zniknąłeś spośród błyszczących kamieni.


Izajasz również tak samo jak Ezechiel opisuje upadek tego, potężnego anioła.


O, jakże spadłeś z nieba, ty, gwiazdo jasna, synu jutrzenki! Powalony jesteś na ziemię, pogromco narodów! A przecież to ty mawiałeś w swoim sercu: Wstąpię na niebiosa, swój tron wyniosę ponad gwiazdy Boże i zasiądę na górze narad, na najdalszej północy. Wstąpię na szczyty obłoków, zrównam się z Najwyższym. A oto strącony jesteś do krainy umarłych, na samo dno przepaści” (Księga Izajasza 14,12-15).


Dziś na świecie spotykamy się z prawdziwym opętaniem, jednakowo osób, przedmiotów, miejsc… To nie są filmy z gatunku horroru, czy SF, tylko prawdziwe wydarzenia, które często prowadzą do tragedii, a w najlepszym przypadku tylko utrudniają nam życie.


Pan Grzegorz Fels podjął się opisania działania szatana nie tylko w swoim życiu, ale i w życiu księży egzorcystów, zwykłych ludzi, czy osób uważanych dziś za Święte. Pisarz przeprowadził wywiady z osobami opętanymi, egzorcystami, tymi, którzy byli w jakikolwiek sposób wystawieni na działanie złego. W pozycji Demon mówię jak jest Pan Fels porusza takie tematy jak


- Demon ujawnia swoje istnienie — opętania
- Demoniczne objawienia w Garabandal
- SMS -y prosto z piekła
- Hitlerowscy naziści – rycerze dworu Lucyfera
- Kult szatana na świecie.


Każdy z tych tematów, zawiera jedną prawdę dla każdego wierzącego, że szatan i piekło naprawdę istnieją.


Można tutaj zrobić wykład teologiczny, rzucać cytatami z Biblii, nie każdy jest wierzący… Niektórzy po traumatycznych przejściach całkowicie zatracili wiarę w Boga. Myślę, jednak, że do tej pory pozycja Pana Felsa jest jedną z najlepszych i najważniejszych w temacie księcia tego świata. Nie jest to książka tylko dla Braci Katolików. Ja sięgnęłam po nią bardzo chętnie, ponieważ nie tylko cenię sobie osoby niektórych egzorcystów, którzy wypowiadali się w tej publikacji, ale również dlatego, że temat jest uniwersalny dla każdego z nas. Nie ważne, do jakiej wspólnoty należymy, wszędzie objawia się manifestacja złego.


I wybuchła walka w niebie: Michał i aniołowie jego stoczyli bój ze smokiem. I walczył smok i aniołowie jego, lecz nie przemógł i nie było już dla nich miejsca w niebie. I zrzucony został ogromny smok, wąż starodawny, zwany diabłem i szatanem, który zwodzi cały świat; zrzucony został na ziemię, zrzuceni też zostali z nim jego aniołowie” (Objawienie Jana 12,7-9).


Zachęcam Was Kochani do zapoznania się z tym potrzebnym, oraz niezwykle wartościowym dziełem. Zachęcam, aby czytać je razem z Biblią, która obfituje w dowody tego, że Pan Fels napisał prawdziwe dzieło o prawdziwej postaci, która działa na tym świecie. Dużym atutem książki poza wypowiedziami osób zainteresowanych tematem, są fantastyczne fotografie, oraz kserokopie, które Autor zamieścił specjalnie dla czytelników.


Jak już pisałam wcześniej, moim zdaniem jest to najważniejsza pozycja tego roku. Nie możecie jej przegapić.



Ew. Jana 3:16

Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny.




Wszystkie cytaty pochodzą z UBG.

Książkę do recenzji otrzymałam od Wydawnictwa Fronda

 

sobota, 29 stycznia 2022

Małga znaczy Małgorzata




Dwa liryki na szept

Tadeusz Kubiak

Pierwszy


Pod niebem zdartym jak wędrowny namiot
cyrku, którego już nikt dziś nie odwiedza,
jakże ci, miła, dziś powiem to samo,
co bym ci parę lat powiedział?


Cyrkowych orkiestr archanielskie trąby
coraz nam bliższą wygrywają śmierć.
Puste trapezy i liny do tańca.
Boli okrutnie
tresura serc.


Drugi, czyli monolog przez różę


— Każdy umiera, lecz nie każdy
umie z miłowania umrzeć... —
mówił Tristan do Izoldy poprzez jedną
w dwóch grobach — różę.






Nigdy nie słyszałam, o Małdze Kubiak… Nie miałam pojęcia, kim jest ta artystka, oczywiście Jej Ojca Pana Tadeusza Kubiaka kojarzę z jego fantastycznych wierszy, które uwielbiam. Nigdy jednak nie wgłębiałam się w jego biografię, stąd całkowita moja niewiedza dotycząca jego córki. Książka Małga córka Kubiaków, została mi zaproponowana, przed Wydawnictwo Prószyński i S-ka, a ponieważ uwielbiam czytać o ludziach kultury i sztuki, postanowiłam się z nią zapoznać.


Małga córka Kubiaków to wywiad, naprawdę niesamowicie obszerny podzielony na kategorie z Panią Małgą Kubiak. Właściwie to bohaterka wywiadu nazywa się Małgorzata Kubiak, jest ona dość znaną reżyserką filmów niezależnych, performerką, aktorką, producentką, reżyserką, oraz autorką książek. Można by rzec kobieta renesansu.


Jak już wspominałam, Jej Ojcem jest poeta Tadeusz Kubiak, a stryjem Zygmunt Kubiak, jak widać Pani Kubiak, pochodzi z rodziny literackiej, moim prywatnym zdaniem bardzo wysoko rozwiniętej literacko. Autorka czterech książek Dirty Paradise (1992), Babe Trouble (1994), Scheisse Elysees (1997) i One Man Show (2002). Jako aktorka znana jest z występu w produkcji spektaklu Golem, a także filmach Carla Andersa. Muszę tutaj napisać, że sięgnęłam, po pozycję One Man Show pozycja ta opowiada o jednym ze związków Autorki, który był niezwykle szalony i burzliwy, aż w końcu się rozpadł. Niezwykłe uzewnętrznienie uczuć, w naprawdę dobrej pozycji.


Wywiad rzeka Małga córka Kubiaków, który przeprowadziła Pani Marta Konarzewska, również jest niezwykłą podróżą nie tylko historyczną przez życie bohaterki, ale przede wszystkim szczerym wyznaniem o sobie, swoich radościach, pasjach, miłości, ale także winie, błędach i upływającym czasie. Niezwykle wartościowy i refleksyjny wywiad z jedną z lepszych reżyserek filmowych, we współczesnej Polsce. Pozycja ta jest to lektura obowiązkowa dla wszystkich fanów nie tylko twórczości Pani Kubiak, ale również tych, którzy sięgają po wiersze Pana Tadeusza Kubiaka.


Było to moje pierwsze spotkanie z Panią Małgorzatą Kubiak. Przyznam, że zachęciło mnie do odszukania Jej pozycji filmowych, z którymi mam zamiar się zapoznać. Zachęcam Wszystkich do sięgnięcia po ten niezwykle kobiecy, lekko ekscentryczny i do bólu prawdziwy tekst.

Książkę do recenzji otrzymałam od Wydawnictwa Prószyński i S-ka



 

Alanna - wielki powrót do świata magii





Urzeka czar nocy zapalonej oceanem
gwiazd przez okno szeroko otwarte zapach bzu przenika,
wzrusza szept krajobrazu, kwiaty podnoszą powieki,
wiatr złe myśli rozwieje, budzi nowe nadzieje.“


Wanda Gizicka








Koniec stycznia powitał nas, drugim tomem fantastycznej powieści dla dzieci i młodzieży Tamory Pierce Alanna pieśń lwicy pod opieką bogini. Po części pierwszej z niecierpliwością czekałam na kontynuację przygód Alanny i jej brata w świecie rycerzy, magów, oraz niebezpieczeństw. Przypominam gdyby ktoś nie wiedział tom pierwszy Alanna pierwsza przygoda pieśń lwicy opowiada o rodzeństwie, które ma opuścić dom rodzinny, aby dalej się kształcić. Problem pojawia się gdy nasza bohaterka, ma zostać posłana na nauki magiczne a jej brat do edukacji rycerskiej. Rodzeństwo niezadowolone z woli ojca zamienia się miejscami, uruchamiając serię zdarzeń, z których nie ma już odwrotu.


Nasza bohaterka trafia do szkoły, w której ma kształcić się na rycerza, musi jednocześnie ukrywać swoją tożsamość, niestety w szkole czeka ją nie tylko wiele niebezpiecznych przygód, ale również potężnych wrogów.


Pierwszy tom tego dzieła przeczytałam z wielką przyjemnością. Muszę tutaj wspomnieć, że Wydawnictwo Poradnia K ma naprawdę mnóstwo wspaniałych pozycji dla dzieci i młodzieży, po które z wielką przyjemnością sięgam jako osoba dorosła i Alanna jest jedną z nich. Pierwszy tom serii wciągnął mnie bez reszty, wręcz go połknęłam w parę godzin, z radością usiadłam do części drugiej.


Przyznam, że na początku tej publikacji byłam trochę zagubiona, ponieważ w poprzednim tomie zakończenie sugerowało mi kontynuację fabuły w miejscu, w którym nastał koniec. Nie do końca to rozumiem, ponieważ tom II zaczyna się już w innym momencie… Było to dla mnie lekkim zaskoczeniem. Specjalnie wygrzebałam część pierwszą, aby sprawdzić, czy może to ja się pomyliłam, ale faktycznie opuszczenie Czarnego Miasta i powrót do obozu sugerował mi, że akcja kolejnej powieści rozpocznie się właśnie w tym momencie. Tom II Alanny rozpoczyna się, jednak samotną wędrówką dziewczyny… Po zapoznaniu się z całą pozycją doszłam do wniosku, że obie części można czytać osobno, jeśli ktoś nie zna Alanny pierwszej przygody nie powinien mieć problemu z nadążeniem za fabułą.


Alanna pod opieką bogini, jest tak samo zachwycająca jak jej poprzedniczka. Została utrzymana w tym samym stylu, choć klimat jest bardziej mroczny, być może ze względu na kolejne przygody naszej bohaterki.


Allana osiągając swój cel zostania giermkiem, zaprzyjaźnia się z księciem Jonathanem, który jako jedyny zna jej tajemnicę. Dziewczyna dysponuje coraz większą magiczną mocą oraz wiedzą, musi ochronić księcia przed złym czarownikiem, który zagraża nie tylko im, ale i całemu królestwu. W tym tomie również wita nas wielka przygoda, wspaniała przyjaźń, nietuzinkowi bohaterowie. Zarówno pierwsza jak i druga część udowadnia nam, że bez względu na płeć i wiek warto walczyć o swoje marzenia. Wartka akcja, lekki język, i nieduża objętość sprawiają, że pozycja ta jest całkowicie pod względem językowym jak i moralnym dostępna dla młodych czytelników, a nawet konieczna do zapoznania się z nią. Jestem przekonana, że zachwyci tak chłopców jak i dziewczęta.


Kocham książki, które są dostępne dla całej rodziny takie, które przyniosą radość i odpoczynek nie tylko dzieciom, ale i rodzicom, czy dziadkom. Z całą pewnością obie części Alanny są właśnie takim dziełem. Nie mam pojęcia, czy będzie tom trzeci, ale mam wielką nadzieję, że tak, ponieważ przygody naszej dzielnej bohaterki oraz jej wiernych przyjaciół mogłabym czytać nawet w stu tomach.


Zachęcam wszystkich do zakupienia tej bezsprzecznie wartościowej serii, a także do obdarowania nią młodych ludzi w rodzinie. Z całą pewnością Pisarka zasłużyła na wszystkie nagrody, jakie otrzymała, tworząc wartościową literaturę dla młodszych czytelników. Jestem przekonana, że wspaniale spędzicie czas w świecie magii, rycerstwa, przyjaźni i tajemnicy.

Książkę do recenzji otrzymałam od Wydawnictwa Poradnia K


 

Kto nie pracuje...

  Milton Friedman "Nie ma czegoś takiego jak darmowy obiad." Współczesny świat jest przesiąknięty ekonomią. Codziennie podejmujemy...